@szymonpl,

jak to onet tłumaczy:

"Chrześcijanie od zawsze uważali, że palący się płomień to znak, że śmierć nie jest końcem, ale początkiem. Palący się znicz na grobie zmarłego dla katolików to zapowiedź życia wiecznego".

Pytanie, czy ogień będący zapowiedzią życia wiecznego to miła wizja

http://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/co-daje-zmarlemu-znicz-historia-tradycji-katolickiej-i-poganskiej/1f18jt5,2b83378a#:~:text=Chrze%C5%9Bcijanie%20od%20zawsze%20uwa%C5%BCali%2C%20%C5%BCe,%C5%BCe%20grzechy%20zmar%C5%82ego%20zosta%C5%82y%20unicestwione.

@ebionita4, onet tłumaczy katolikom?
@waldy33, a to powiedz co oznacza, bo ja mogę Ci powiedzieć, co u pogan to oznaczało, poza tym, jeśli jesteś katolikiem, czemu nie odpowiedziałeś @skuwka95 , a zakopałeś jego znalezisko? przecież zadał pytanie.

A jeśli jesteś religijny, to napatrz się na znicze, zobacz jak ładnie to wygląda, w końcu to symbol wiecznego życia.
@ebionita4, plusy, czy minusy mnie nie grzeją. Czyny jak najbardziej.
@ebionita4, nie trzeba być katolikiem by zapalać znicz, można położyć wiązankę na grobie, posprzątać okolice grobu i sam grób i zapalić właśnie świeczkę - jak dla mnie symbol, że pamiętamy o zmarłych

a zakopałeś jego znalezisko? przecież zadał pytanie


Chodzi o nietoperki? Jeśli o to chodzi to nie podał faktu gdzie te nietoperze się znajdują.

@skuwka95, i dobrze, natomiast wiesz, to, że nie pozwala Ci się dowiedzieć, to przecież złe, a ogranicza zasięg - to jest jego czynem. A mądry katolik odpowiedziałby na Twoje pytanie, a nie ograniczał, co to pytać nie wolno?
@waldy33, chodzi o pytanie do rzymskokatolików.

Ale zobacz, umiesz pytać, czemu nie chcesz ludzi przekonać do słuszności/niesłuszności? Ja miałem na początku dość niemiłe doświadczenie z @Pajonk_STRACHU ale zobacz, nie czepia się mnie, nawet żartobliwie odpowiada, dlatego Go wołam, choć wie, że jestem Żydem. Nie należy do tych lubiących żydów -choć zakładam, że nie żydów, a pewnego zachowania ludzi z którym i ja często się nie zgadzam.

Jak ja bym miał odpowiedzieć, że na pewno nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, jeśli bym nie zgadzał się z czymś, albo jeśli bym się zgadzał, to wytłumaczyłbym dlaczego to jest słuszne. Jeśli nie miałbym zdania, pewnie bym pozostawił tym, którzy mają zdanie, aby też pouczyć się od nich.

A Ty zakopałeś, choć gość poruszył dla niego ważny temat.
@ebionita4, Po pierwsze, rzeczywiście chodzi o zachowanie a nie o rasę, pochodzenie, kolor skóry czy wyznanie. Mówię to absolutnie szczerze czując się polskim nacjonalistą.

Po drugie, nie bądź adwokatem @skuwka95 bo nie jest upośledzony i da sobie radę
@waldy33, gdziekolwiek nie byłyby w budynku głównym/świątyni to takie trochę niebardzo. Czy wysoko, czy nisko.

Jest trochę elementów, które mają swoją symbolikę. I to nawet TVP nie ogarniało niektórych kwestii podczas transmisji, jeżeli to realizował jakiś inny ośrodek niż te ze wschodniej Polski + dolnośląskie/lubuskie.
@skuwka95, może siedzą w tej studni z foto??? Pierdolnął ktoś artykuł z dupy a teraz debatujemy tu pół dnia...
@waldy33,

Nie jestem adwokatem @skuwka95 bo zakładam, że jest mądrym człowiekiem, ale jestem ciekaw Twojego zdania.

poza tym odpowiedziałeś wcześniej:

"nie trzeba być katolikiem by zapalać znicz, można położyć wiązankę na grobie, posprzątać okolice grobu i sam grób i zapalić właśnie świeczkę - jak dla mnie symbol, że pamiętamy o zmarłych"

musisz mieć do tego święto? a jakie jest święto, jeśli przywołujesz duchy zmarłych, choćby w myśli, palisz ogień "znicza", czy to nie jest pogaństwo, z którego ono się wywodzi?

Wierz mi, że ogień, ani kwiatek nie pomoże Twojemu zmarłemu. Pamięć nie musisz mieć dnia do tego, ani rekwizytów.

A jak wierzysz w życie wieczne, to wiesz, że tam są prochy zmarłych, a duch, który był opuścił ciało.

Uważam, że warto dbać o groby, ale nie koniecznie musisz mieć datę i robić to w sposób ceremonialny.

Ale jeśli uważasz, że Twój sposób jest słuszny, co mi do tego. W chrześcijaństwie pierwotnym nie było takiego zwyczaju, ale był w pogaństwie.

Ciekawi mnie natomiast Twoje określenie "polski nacjonalista", czy mógłbyś to rozwinąć?
@skuwka95, możliwe, jak dla mnie jak tam siedzą to mam to gdzieś
@ebionita4, ale Ty jesteś upierdliwy/a.... znicze zapal przy wizycie na cmentarzu, przez cały rok. Często na grobach gdzieś daleko raz do roku i najczęściej latem.
@waldy33, dociekliwy, to nie upierdliwy.

Tak jak powiedziałem, jeśli uważasz, że Twój sposób jest słuszny, nic mi do tego.

Bardziej mnie zaciekawiło "polski nacjonalista", czy mógłbyś to rozwinąć? Pytam nie złośliwie, więc się nie denerwuj, a bardziej z ciekawości. Bo ludzie mają różne podejście do określenia "nacjonalista".
@ebionita4, napiszę o sobie będąc niepytanym, mogę być w sumie i z cztery razy w roku na cmentarzach.

Oprócz 1 listopada (który jednak jest, ponieważ to rzymskokatolicki obyczaj) mamy inną datę, nie do końca wynikającą nawet z kalendarza cerkiewnego, raczej z obyczaju, że w oktawie Wielkanocnej również należy się pomodlić przy grobie. Wspomnień zmarłych i okazji do tego w roku jest dużo. Z dwa razy w roku też w takim zwykłym okresie czyścimy groby.

@waldy33 taka anegdota, żartowaliśmy sobie gdzieś na FB, gdy rusiński raper z Łemkowyny (chyba tak najlepiej go tytułować, pewnie chciałby być tak tytułowany) z kimś innym, że tacy ludzie mają wręcz wrodzony radar na banderyzm, ukraiński nacjonalizm i mogliby pomóc Polakom.
@skuwka95,

i bardzo się cieszę i dobrze, że się odezwałeś.

Co do 1 listopada - to dawałem wpis skąd to pochodzi, obyczajowe - też nie są chrześcijańskie, ale nic mi do tego. Mogę Ci powiedzieć skąd może pochodzić zwyczaj w okresie wielkanocnym.

Dawniej u chrześcijan był zwyczaj bielenia grobów, pochodził od Żydów. Było to przed Paschą, nawet w ewangelii Pan Jeszua nawiązuje do tego w sposób negatywny pokazując obłudę Żydów. Bielenie tak naprawdę miało bardziej nawiązanie do czystości, a nie dbania o groby. Chodziło bowiem o to, aby przypadkowo nie dotknąć grobu w owym czasie, bo były bardziej widoczne, bo na Paschę trzeba było być czystym "duchowo", a więc też nie mogłeś dotknąć zwłok.

Być może dlatego była tradycja/zwyczaj u polskich chrześcijan, aby to zrobić przed Paschą, która jest w okresie około wielkanocnym, z resztą święta wielkanocne pochodzą od Paschy, tyle, że papież z cesarzami zmienili daty.

Zatem w moich wpisach, nie nawiązuję do tego, aby ludzie nie myśleli o zmarłych, czy też nie dbali o groby, bardziej nawiązuję do tego, co jest to tradycją pogańską, która nadal jest przestrzegana, a kościół ją wymusił, jak nikła.

Modlić się należy do Boga i nie musisz przy grobie, jeśli uważasz, że tak chcesz, bo masz taką ochotę - rozumiem, Ty wiesz gdzie masz potrzebę się pomodlić.

Natomiast kwestia przywoływania duchów - czy to w pamięci, czy ceremonialnie, przy "wiecznym ogniu" to już tradycja pogańska, jeśli ktoś prawdziwie wierzy w Boga, po prostu uważam, że dobrze go poinformować, że może robić coś przeciw.

Często ludzie, którzy chodzą, a nawet uczestniczą w zwyczajach pogańskich, są bardzo wierzący i gorąco wierzą, że robią słusznie.

Jestem Żydem, ale mógłbyś nazwać mnie "chrześcijaninem", bo też u nas jest chrzest, tyle, że trzymam się nauki apostołów i dlatego, jak ktoś wierzy, to wypełniając polecenie - "miłuj bliźniego swego jak siebie samego", po prostu mówię o niektórych rzeczach, aby ktoś unikał pogaństwa.

Dlatego nie odbierajcie mnie, jakbym Was chciał przekonać do czegoś, czy coś. Po prostu mówię często rzeczy w które wierzę, a jak coś jest przeciwstawne do Waszych, pokazuję argumenty dlaczego.

Każdy ma wolną wolę, stąd jeśli uważają, że to co mówię, jest dla nich nieistotne, to ich wybór i co mam zrobić, modlę się za ludzi, aby ludzie widzieli, gdzie jest prawda, a gdzie fałsz i pozostawiam to Bogu.

@ebionita4, właśnie u mnie jeżeli chodzi o samą Wielkanoc/Wielki Dzień (jakby to nie nazwać) i inne święta ruchome nie jest zmieniony jeszcze kalendarz na chwilę obecną.

Jest jeszcze taka reguła, że nie może wypaść Wielkanoc wtedy, kiedy Pascha u Żydów. Odpowiednio ma być to wtedy w następną niedzielę.

Tak jak możemy zejść na kwestie ikon (ważne, nie jest to traktowane jako obraz, który jest na płótnie, to inna para kaloszy). To tak jakbyś wziął komputer i masz tam ikony. Pisze się je, pochodzą od praikony - płaszczenicy/całunu.
@skuwka95, czyli jesteś z Prawosławia?

Wiesz, Prawosławie zdaje mi się, że jest bliżej nauk pierwotnych.

"Jest jeszcze taka reguła, że nie może wypaść Wielkanoc wtedy, kiedy Pascha u Żydów. Odpowiednio ma być to wtedy w następną niedzielę."

rozumiem

"Tak jak możemy zejść na kwestie ikon (ważne, nie jest to traktowane jako obraz, który jest na płótnie, to inna para kaloszy). To tak jakbyś wziął komputer i masz tam ikony. Pisze się je, pochodzą od praikony - płaszczenicy/całunu."

Ciekawe, nie znałem, a jaką funkcję pełnią? dekoracyjną? Bo wiesz, dla nas, nie możemy czcić żadnego obrazu/figurki etc. Też nie mamy świętych, ani nie modlimy się do nich.

(update: usunąłem tutaj fragment, bo to część naszych nauk, stąd uznałem, że nie ma sensu tego dodawać)
@skuwka95

zaktualizowałem komentarz, bo to tyczy naszych nauk, a stwierdziłem, że nie ma sensu tutaj dawać.
@skuwka95, ja Żyd Nazarejczyk, od Jeszua Nazarejczyka, ale nie znajdziesz za dużo o nas w internecie, bo obecnie odłam Pawłowy nazywa się Nazarejczykami.

Nasza wiara jest kojarzona z tym co historycy przypisują Ebionitom. Wierzymy, że mamy nauki Synagogi Jerozolimskiej (kościoła Jerozolimskiego).

A nauki w które ja wierzę pochodzą od Apostołów, natomiast nie wierzę w Pawła, bo wg naszych informacji, był mordercą Nazarejczyków i zwodzicielem, aby zarobić na chrześcijaństwie, po tym, jak nie dostał za żonę córki wysokiego kapłana (Z resztą pisze o tym Epifaniusz z Salaminy, Panarion, 16,9.).