Pamiętacie, czym w założeniu miał być Wykop? Zbiorem ciekawostek, interesujących informacji, nowinek technologicznych etc.? Platformą dyskusji? A czym się stał?
Otóż praktycznie niemal agregatem treści z mainstreamowych, ,,postępowych" mediów wykopywanych dzięki spamliście przez neuropków.

Parę lat temu było sporo wrzutek prawicowo-antysystemowych, ale skala obu zjawisk jest rozdzielona przez przepaść.
#bekazwykopu #bekazlewactwa #przemyslenia
Otóż praktycznie niemal agregatem treści z mainstreamowych, ,,postępowych" mediów wykopywanych dzięki spamliście przez neuropków.

Parę lat temu było sporo wrzutek prawicowo-antysystemowych, ale skala obu zjawisk jest rozdzielona przez przepaść.
#bekazwykopu #bekazlewactwa #przemyslenia
NijuGMD
1
>prawica przejmuje media
things leftists say that would be awesome if they were true
Der_Liebhaber_der_Lebkuchen
1
- socjaliści pobożni;
- prawica.
Jakby powiedział dr Sławomir Mentzen: ,,XD".
VanTexas
2
piastun
0
KwarcPL
6
serwus
0
Der_Liebhaber_der_Lebkuchen
2
serwus
0
Der_Liebhaber_der_Lebkuchen
0
serwus
-4
Der_Liebhaber_der_Lebkuchen
1
serwus
-2
KwarcPL
3
serwus
-2
KwarcPL
2
serwus
-1
Oczywiście sytuacja zmienia się jeśli chodzi o krytykowanie lewicy, wtedy już nie liczy się dyskusja i konkrety, wtedy wykopowe przytyki jak to ująłeś są już akceptowane.
KwarcPL
1
serwus
-1
A teraz odnośnie wspomnianego przez Ciebie włożonego wysiłku w znalezienie odpowiedzi: jeśli totalnie się na czymś nie znasz to zadając pytanie nie oczekujesz zawsze tego, że ktoś przeczyta za Ciebie książkę i wszystko Ci wytłumaczy. Czasami wystarczy, że osoba bardziej doświadczona poświęci 10 sekund i napisze Ci komentarz choćby z tropem za jakim masz iść, i to też jest cenna odpowiedź. Dyskusja powstaje wtedy kiedy ja mam inne zdanie niż mój oponent i razem mamy jakieś argumenty. Wtedy dyskutujemy. I wtedy sięgamy po przykłady z literatury.
Teraz napiszę dlaczego ten cały wątek jest dla mnie zabawny. Sprawa zaczęła się kiedy napisałem że "upierdliwi katolicy z mojej rodziny" nie dają mi spokoju i na siłę próbują mnie nawracać. Co zabolało użytkowników Lurkera? Że nazwałem katolika kimś upierdliwym. Jakby sama przynależność do społeczności chrześcijańskiej wykluczała fakt, że ktoś może być upierdliwy. Ludzie są różni, co w tym trudnego do zrozumienia? Niby nic, a jednak ludzie nie załapali, zaminusowali, potrollowali. Powiedz mi więc czy to są wygórowane wymagania? Moim zdaniem nie są. Z mojego punktu widzenia to normalne, że w różnych grupach społecznych są bardzo różne osoby. Bang, i to chyba tyle. Nie widzę tu niczego co można jeszcze omówić.
PostironicznyPowerUser
3
heh
pieklomezczyzn
7
Monte
3