"Problem Trzech Ciał" - teoria ciemnego lasu, powód dla którego obca kosmiczna cywilizacja nie ujawni się.youtube.com

36,400,000. To jest liczba inteligentnych cywilizacji, których możemy się spodziewać w naszej galaktyce - według słynnego równania Drake’a. Od ostatnich 78 lat wysyłamy w kosmos wszystko, co jest związane z naszą cywilizacją - nasze radio, naszą telewizję, naszą historię, nasze największe odkrycia. Wykrzykujemy swoją obecność co sił w płucach, zastanawiając się, czy jesteśmy sami we wszechświecie. 36 milionów potencjalnych cywilizacji, prawie wiek nasłuchiwań i nic. Jesteśmy jedyni.

Tak mi się wydawało jeszcze około 5 minut temu. Transmisja pojawiła się na każdej częstotliwości, którą nasłuchiwałem. Od razu wiedziałem, że taki sygnał nie pojawia się naturalnie - musiał zostać wytworzony sztucznie. Pojawiał się i znikał ze stałą amplitudą; szybko zrozumiałem, że to musi być swego rodzaju kod dwójkowy. Zmierzyłem 1679 impulsów na minutę podczas transmisji. Zaraz po tym nastała cisza.

Początkowo te liczby nie miały dla mnie żadnego sensu. Wydawały się być pomieszanymi, nic nie znaczącymi zakłóceniami. Jednak sygnał był tak idealnie stały i pojawił się na częstotliwościach, na których do tej pory nie zarejestrowaliśmy żadnej aktywności. Jeszcze raz przyjrzałem się zarejestrowanej przeze mnie transmisji, serce załomotało mi w piersi. 1679 bitów - to dokładna długość wiadomości nazwanej Arecibo, która została wysłana przez ludzkość 40 lat temu. Szybko zacząłem ustawiać częstotliwość i już po odczytaniu połowy informacji moje nadzieje się potwierdziły - to była dokładnie ta sama wiadomość. Liczby od 1 do 10 w zapisie dwójkowym. Liczby atomowe podstawowych pierwiastków z których zbudowane są związki organiczne: wodór, węgiel, azot, tlen i fosfor. Składniki kwasu DNA. Ktoś nas usłyszał i chciał nam odpowiedzieć, że gdzieś tam jest.

Wtedy do mnie dotarło, że skoro ta wiadomość została nadana 40 lat temu, to życie musi się znajdować najdalej 20 lat świetlnych od nas. To możliwe, obca cywilizacja tak blisko, że można by się z nią kontaktować? To przecież zrewolucjonizowałoby wszystkie dziedziny, w których kiedykolwiek miałem okazję pracować: astrofizykę, astrobiologię, astro…

Sygnał znów się pojawił.

Tym razem wolniejszy, jakby bardziej przemyślany. Trwał przez około 5 minut, z nową liczbą bitów, pojawiających się jeden po drugim. Chociaż komputer rejestrował wiadomość, ja też zacząłem ją notować na kartce. 0101 0101... Od razu wiedziałem, że to nie jest ta sama informacja, co przedtem. Miałem gonitwę myśli, umierałem z ciekawości co też mogą zawierać te numery. Transmisja zakończyła się na 248 bitach, zdecydowanie za mało żeby zawierać jakąś znaczącą wiadomość. Co można przesyłać innej, obcej cywilizacji w zaledwie 248 bitach? Na komputerze tak mały plik ograniczałby się tylko do... tekstu.

Może tak być? Naprawdę obca cywilizacja wysyła do nas wiadomość w naszym własnym języku? Kiedy zacząłem się nad tym zastawiać, uświadomiłem sobie, że to nie było całkiem niemożliwe- przecież przez ponad 70 lat nadaliśmy mnóstwo informacji w całkiem sporej liczbie języków. Zacząłem odszyfrowywać wiadomość pierwszym kodem, który przyszedł mi do głowy: ASCII. 0101 0101. To będzie U... 0100 0011 to C…

Kiedy skończyłem odszyfrowywanie, poczułem jak żołądek podchodzi mi do gardła. Słowa leżące przede mną wyjaśniały wszystko:

„UCISZCIE SIĘ, BO INACZEJ WAS USŁYSZĄ”
---------------------------------------------------------------------------------------------
Obcy z powyższej krótkiej historii byli miłosierni. Albo głupi.

W powieści "Problem Trzech Ciał" Trisolaranie tak nie ryzykują. Ich cel jest jeden. Przejąć ziemię, wyciąć ludzi.
Więc jak ludzie mają się obronić? Cała ziemska flota kosmiczna została zdziesiątkowana w przeciągu 5 minut przez jeden niepozorny obiekt, gdy floty Trisolaran zbliżają się do obłoku Oorta i dotrą na ziemię w przeciągu dekad…
https://youtu.be/DjoICDmv4oM
#scifi #nauka #filozofia #mnieciekawi #kosmos #ksiazki #powiesc #taktyka

15

@Andrzej_Zielinski, nie ujawni sie bo jej nie ma
@sharkando, Widziałem ufo
Moim zdaniem brak odpowiedzi jest też formą odpowiedzi.

Staram się śledzić, stare podania, legendy, odkrycia archeologiczne, jak i najnowsze obserwacje, łącznie z polityką tych wpływowych, by zrozumieć, dla czego "jest jak jest".
Mam już własną formę odpowiedzi, ale bez potwierdzenia czy zaprzeczenia od głównych zainteresowanych jest jedynie domysłem.
@Andrzej_Zielinski, przeczytałem wszystkie trzy książki z tej serii bo ciekawiło mnie chińskie spojrzenie na świat i ich filozofia.

Ale z punktu widzenia naukowego te książki to dno, autor coś tam usłyszał ale nie posprawdzał jak to dokładnie jest opierał całe założenia o rzeczy z punktu matematycznego fałszywe - bardzo to drażniło. W fantastyce można sobie pozwolić na wiele - ale jednak trzeba się trochę postarać aby to było jakoś spójne samo ze sobą.

Jeśli chodzi o akcję to straszna nuda, powtarzanie w kółko tego samego.

Spodobał mi się początek:
Halo halo tu ludzie z ziemi czy jest życie w kosmosie?
Jest, z tej strony agresywni kosmici, nie wysyłajcie więcej sygnałów w kosmos bo je namierzymy a wtedy tam przylecimy i was pozabijamy.
Przylatujcie - wolę uczciwych kosmitów którzy chcą nas pozabijać, niż komunistów którzy chcą tylko naszego dobra.

Chińska filozofia życiowa jest tak odmienna od naszej że aż dziwnie się czyta tą książkę:
U nas gdy tonie statek i nie ma dość miejsca w szalupach ratunkowych to ratuje się najpierw dzieci, następnie pasażerki, potem jeśli wystarczy miejsca pasażerów, a załoga dla której nie wystarczyło miejsca idzie na dno ze statkiem.
Chińczycy gdy nie mogą uratować wszystkich niszczą pozostałe szalupy tak aby statku nie opuścił nikt. Liczą na to że wspólnie może uda im się powstrzymać zatonięcie statku, co im się oczywiście nie udaje i na dno idą wszyscy.
Co więcej są oni pewni co do tego że wszyscy ludzie na świecie zrobili by tak samo jako oni i wszyscy kosmici w całym wszechświecie też.
anie tak nie ryzykują. Ich cel jest jeden. Przejąć ziemię, wyciąć ludzi.
Więc jak ludzie mają się obronić? Cała ziemska flota kosmiczna została zdziesiątkowana w przeciągu 5 minut przez jeden niepozorny obiekt, gdy floty Trisolaran zbliżają s
@Andrzej_Zielinski,

Męczę strasznie tego audiobooka. Książki chyba nie dałbym rady. Nie rozumiem fenomenu i wysokich not.
Ten wstęp co przytoczyłeś jest ciekawy i początek też tak zapowiadał się ale potem cały ten opis "symulacji/gry" plus azjatyckie nazwiska... topornie to dla mnie, gdzie zazwyczaj SF łykam za pierwszym razem.
https://audioteka.com/pl/audiobook/problem-trzech-cial

Polecam natomiast WODNIK
https://audioteka.com/pl/audiobook/wodnik-superprodukcja
@remos, ja przeczytalem, bardzo fajna ksiazka, chociaz za wybitna bym ja nie uznal - nie czytalem innych powiesci (nie tylko sf) gdzie autorem jest chinczyk i jest osadzona w ichniejszych realiach, ciezko mi bylo przestawic sie na osoby o imionach jak "lu", "yu" juz od poczatku a potem nie bylo lepiej - chinski swiat, chinska kultura, chinski sposob narracji itp to inna bajka i chyba nie moja