#shitpost ale też #chwalesie

Zacząłem remont pokoju. Dzień pierwszy malowanie ścian i sufitu. Zobaczymy jurto w świetle dnia po wyschnięciu jak wyszło ale sądzę, że zajebiście. Nie będę się wdawał w szczegóły. Jak tu mieszkam ze dwa lata nic robiłem, było jak było:P I dawno się tak nie napracowałem.

Jutro etap drugi: podłoga - panele.

O tym jak nas w chuja w pracy zrobili nie warto wspominać ale ma to związek z moim wolnym i planowanym urlopem na remont oraz "wolnym" poniedziałkiem. W każdym razie nie zgodziłem się na pracę dzisiaj i dlatego jestem jeszcze bardziej zadowolony z tego remontu chociaż zmusiłem się do niego. Szkoda tylko ziomka, który się zgodził pójść, pewnie nadal tam robią. Ja się wyjaśniłem i powiedziałem im, że jak przyjdą to są głupi. Ale to wynika z sytuacji. Nie ważne, kurna miłego wieczoru. Zara #nocna

13

@LizardKing, tu jeszcze 1 warstwą farby pomalujesz i powinno być w miarę OK 👍🏻

Zdjęcie

Koledzy może mają sznur na jajach, że przychodzą w wolne dni pracować
@pentakilo, Pierwsze zdjęcie jest po, a to co komentujesz przed. Zamalowałem to hojnie. Żaden samiec tak nie kryje jak ja te ściany farbą.

W pracy to jeszcze kilka szczegółów jet ważnych ale nie ważne. mam satysfakcję, że mogę się stawiać.
@LizardKing, nie smutaj. Wykorzystujesz urlop jak prawdziwy Polak. Jakbyś się kiedyś wycwanił, to będziesz robił remonty na L4
@pentakilo, urlop mam od tego, 3-4 dni ciągiem na remont inaczej nie są osiągalne. Nie muszę lecieć w chuja i w zamian oczekuję tego samego. Właśnie zaczęli przeginać;)
@LizardKing, takie prawo natury. Jak za długo jest dobrze, to trzeba coś spierdolić

Wpis został usunięty przez autora