U Mazurka Mentzen opowiada o wyborach i przekonuje, że u niego w partii:

"I nagle wchodzą ludzie którzy przekonują że te psy się w sumie je"

Mówi że ma wariatów na listach, ale on sam ich akceptował. 2. w Szczecinie miała jego namaszczenie, a co miała na ulotce wyborczej?

"Tańsze piwo, dostępna marihuana [ jeszcze jakaś bzdura] i niskie podatki". Autentycznie

Niech ktoś powie Sławkowi, że jeśli chce wchodzić w dupe mainstreamowi, to robienie tego po głowie swojego środowiska wygląda bardzo źle. Nawet czuje do gościa obrzydzenie. Po 10 minutach show

Szczególnie, że Sośnierz nie zachęcał do jedzenia psów, ale taka mu wyszła teza z logiki, co w sumie ciężko podważyć.

Natomiast Mentzen dziś prześcignął Gozdyrę i aspiruje by wystąpić u Olejnik.

Jego diagnoza wyborów raczej słuszna, alesposób jej przedstawienia tragiczny/żałosny-Typ w desperacji traci tożsamość. Smutne

#polityka #konfederacja

12

@Dps, Sławek popadł w gówno i niewstał. Piękny koniec początku.
@Dps, moim zdaniem nie da się przejąć władzy w sposób w jaki to chce zrobić Mentzen i zmienić zabetonowanego systemu bo może i obecnie nie mają na niego haków natomiast ma dwie firmy-swoje źródło dochodów i rodzinę więc zawsze mogą go zaszantażować. w momencie jak już hipotetycznie jakimś cudem dorwie się do władzy i nie będzie robił tak jak wszyscy pozostali to zasugerują mu, że coś złego spotka wszystko to na czym mu zależy i zgadnij co będzie robił rozsądny właściciel firmy, a także mąż i ojciec.

w ogóle Polska w tych okolicznościach nie może zostać rajem podatkowym i gospodarczym bo zaraz użyją narzędzi finansowych, które nas pogrążą i skażą kogoś kto rządzi żelazną ręką na los wyeliminowanych "dyktatorów", którzy mieli czelność się postawić.
@PostironicznyPowerUser, ja się z Tobą zgadzam

Po prostu między

"Proste i niskie podatki"

i

Powielaniem nieprzyjaznej retoryki dziennikarzy typu gozdyra jest przepaść

Możesz powiedzieć przykładowo "metody Grzegorza są ciekawe, to nie są moje metody i ich nie będę powielał mimo, że sprawy których dotyczą wymagają pewnej debaty"

Przykładowo.

A on z najbardziej systemowym dziennikarzem drze łacha z własnego środowiska. I wywraca stolik 🤡

Gdzieś się w tym zagubił.
@Dps, to wszystko bez znaczenia bo jeśli ktoś rzeczowo będzie mówił tylko o podatkach to medialne dziwki pokroju gozdziry zwyczajnie go zamilczą albo od razu powiedzą coś w stylu "a gdzie na świecie som proste i niskie podatki brainlet.jpg" i jak gość odpowie tu i tu to powiedzą "ale Polska to nie xyz bo jest inna dx" i po rozmowie

tego systemu nie da się zmienić dopóki sam nie imploduje pod własnym ciężarem/nie będzie wojny i zawieruchy na masową skalę

bo ludzie sami go konserwują
@PostironicznyPowerUser,

Tylko do czego się tutaj odnieść, czy stoisz na stanowisku że co zrobi Mentzen nie ma znaczenia bo system jest niezmienialny więc to nie ma znaczenia czy o co chodzi?

@Dps, system jest tak zaprojektowany, że z natury rzeczy jedynym możliwym kierunkiem w nim jest zwiększanie podatków, zamordyzmu i długu więc nieuchronnie musi się wyjebać
@PostironicznyPowerUser, widzisz Ty to nazywasz system, jak ja to rozumiem - grupę ludzi sprawujących kontrolę nad obecnym kształtem świata, nieformalne grupy powiązań, interesów. One istnieją wszędzie, na każdym poziomie życia społecznego. Z tym, że mówiąc system mówię o tej co jest usadowiona na szczycie drabiny społecznej. A by odnosić sukcesy wszystkie niżej muszą powielać ustalenia i wskazówki, w zasadzie niesformalizowane, poczynione wyżej. Synergia ta jest spontaniczna i nie jest, moim zdaniem, wbrew pozorom odgórnie sterowana. Tak jak na wolnym rynku mamy słynna historię "ja ołówek" obrazująca niewidzialną rękę rynku tak i tutaj siatka wzajemnych powiązań wytworzyła się spontanicznie na pożywce wspólnych interesów/władzy

Ja z kolei widzę ten system jako system ale głupich ludzi. Tzn uznaje, że w obecnym systemie jest ciągle możliwa zmiana jeśli suweren taką zmianę by chciał.

Z tym, że to co chce suweren i to naprawdę chcą ludzie sprawujący kontrolę.

Zdjęcie

Ludzie posadowieni na stanowiskach, czerpiących zyski z obecnej sytuacji, zatopieni na jakimś wysokim poziomie społecznej struktury. Ludzie którzy mają żywotny interes utrzymać dany stan.

Suweren, w postaci ludu, chce partycypować w systemie. Ludzie odnoszący sukcesy są wzorem - przecież nie zaszliby tak daleko gdyby nie byłi. W ten sposób mamy pewną samo spełniającą się legendę.

Ludzi trzeba odczarować. Czy to jest możliwe? Powiedz że jestem oportunistą ale tak, da się. Jeśli K otrzymałaby 15 proc I NIE robiłaby błędów. Każdy z posłów byłby przygotowany do rozmów tak dobrze jak Bosak i każdy po prostu byłby żywym przykładem że można nie być zepsutym durniem I jednocześnie proponować "proste i niskie podatki" to system dałoby się zmienić. Byłoby to ZAJEBIŚCIE ciężkie. Tak jak wojna Napoleona z całym światem, kiedy zagroził obecnym porządkom, ale do zrobienia.

Zamiast tego obserwujemy znane zjawisko - fraternizacja z obecnymi w systemie... Gdzie to prowadzi, chyba nigdzie

Mimo, że widzę to podobnie jak Ty, to jednak tli się we mnie nadzieja. A nadzieja umiera ostatnia 😆

@Dps, strasznie zawile to opisałeś. system jest zbudowany na fundamentach z kłamstwa, oszustwa i złodziejstwa dlatego każdy polityk dopasowujący się do niego jest zakłamany, oszukuje na każdym kroku i jest skorumpowany. w ogóle każdy kto w nim chce awansować w hierarchii musi być hipokrytą, oszustem i kombinatorem. próbując dopasować się do systemu tak jak Mentzen czy Bosak po prostu przestajesz być dla niego zagrożeniem więc można cię pokazywać bo i tak niczego nie zmienisz, a jeśli jesteś Wallenrodem to i tak cię znokautują gdy się odsłonisz bo tak naprawdę cały zachodni świat do którego należy Polska będzie przeciwko.

zmiana będzie możliwa tylko w momencie jak już nastąpi ostateczny krach zakończony na 90% wojną światową. myślisz, że borykające się z problemami wewnętrznymi USA ot tak odpuści sobie hegemonię i nie wykorzysta swojej przewagi militarnej która kurczy się z roku na rok na tle innych państw?
@Dps, kurde a wystarczyło być mniej szurskim i teraz by się rządziło z Tuskiem.
@Dps, To patrz teraz (to ta dwójka, o której piszesz):

Zdjęcie

Na obronę Sławka można by powiedzieć, że ta kobiecina startowała z nadania Ruchu Narodowego i to raczej Krzysiek ją namaścił - ale nie zmienia to faktu, że takie nazwiska na listach na pewno przyklepał też Mentzen.

Zgadzam się z resztą wpisu, ta kampania to była porażka. A to, co teraz wspólnie z Przemkiem Ciotlerem wyprawiają z tym całym "ostrym skrętem w stronę centrum", to już jest totalna katastrofa.

Wpis został usunięty przez autora

@Cziter, wiesz, ja co do zasady się zgadzam z Mentzenem co do diagnozy. Nie pozyskasz więcej wyborców jeśli nei przesuniesz sie z medialnej kategorii "zadżumiony" w miejsce "fajny"

Z tym, że ten wywiad( po którym ciągle mnie mdli) to taka dramatyczna próba "lubcie mnie ! jestem fajny. Zbijamy piątki z redaktorem Mazurkiem". Balansuje na granicy żenady.

Ja poprostu uważam, że da się być i fajnym i jednocześnie NIE być szurem. To cała reszta jest szurią, o czym dowiadujemy się każdego dnia z mediów.

Czasami przychodzi mi do głowy, czy Sławek czasem nie jest takim Konradem Walenrodem. Chce wejść w buty Hołownii, żeby zdobyć władzę, a potem chwycić za ryj i wprowadzić wolny rynek. To taka moja szurowska teoria, w którą czasami chciałbym wierzyć. Takie polityczne fantasy

Wpis został usunięty przez autora

@Cziter, moim zdaniem jest to troszkę immanentna cecha wolnościowców - nie lubią grać w zespole. Państwo też jest takim zespołem. Jest nim też partia. Zaryzykuję tezę że jest tutaj znacznie więcej indywidualistów, mniej żołnierzy. Jest ciężej coś zbudować