Co Wam Lurki powiem to Wam powiem.
#opony Kormoran to badziewie... Niby przyczepność na mokrym B a przy 30km/h na rondzie poślizgnął mi się przód... Kupione w zeszłym roku. Bo nic lepszego nie było na stanie a miałem rozwaloną oponę…
Na następny sezon znów kupię Uniroyale.
#opony Kormoran to badziewie... Niby przyczepność na mokrym B a przy 30km/h na rondzie poślizgnął mi się przód... Kupione w zeszłym roku. Bo nic lepszego nie było na stanie a miałem rozwaloną oponę…
Na następny sezon znów kupię Uniroyale.
Verum
0
Ja mogę odradzić zimowe Paxaro. Na śniegu jeszcze jako-tako. tak samo kiepsko jak na każdych innych
Ale jak przyjdzie ci hamować na po prostu mokrym asfalcie to jedziesz jak na sankach.
Za to serdecznie polecam Toyo.
YoloDruid
1
Zimowe mogę z czystym sercem doradzić nokiany WRD4. Fulda, modelu nie pamiętam, cudownie na błocie pośniegowym trzymały.
Na wiosnę / lato tylko uniroyal sport coś tam. Na mokrym A opory toczenia B. Cudowne.
Toyo podobno są strasznie miękkie. Dużo bardziej niż uniroyal i szybko się zużywają.
Verum
0
Dokładnie ten model:
https://www.oponeo.pl/model-opony/toyo-nanoenergy3#352969649_reviewslist
Póki co jest dobrze.
Co do zimowych to jeszcze zaczekam z wymianą. Dopiero dwa sezony zmęczyły. Trochę szkoda wywalać. Chyba że serio będzie dramat. Ale to zobaczę co moja luba powie. Teraz to ona jeździ niebieską strzałą
YoloDruid
1
Verum
0
Może trzeba zbieżność sprawdzić?
Ewentualnie przynajmniej rotację przód-tył wprowadzić aby zużywały się po równo.
YoloDruid
1
Ja po prostu tak jeżdżę
Verum
0
A to miło poznać fachowca
Ja jestem totalnym amatorem, ale staram się robić sam ile tylko dam radę.
Ostatnio 16 godzin walczyłem z pompą sprzęgła. Niby prosta rzecz, ale załapałem się na prawie wszystkie możliwe komplikacje.
YoloDruid
1
Verum
0
Ja nawet swojego w pełni nie ogarnę.
Ostatnio mam zagwozdkę bo coś mi stuka, ale z lewej strony... Rozrząd jest po prawo. Nie mam pomysłu co go boli. Jutro wyczyszczę przepustnicę, podepnę kompa i sprawdzę ciśnienie w dolocie. Może rozrząd przeskoczył?
A może coś groźniejszego jak obluzowana świeca? A może cewka się kończy? Totalnie nie mam pomysłu.
Stuka wyłącznie na jałowym. Dam gaz na 1000 obrotów i cisza. Jak spada z obrotów to znowu go słychać. Na obu paliwach to samo.
Zdaje mi się że problem pojawił się po przegonieniu na autostradzie. Nie kręciłem do docięcia, ale 5000 obrotów to też nie mało.
Jak sobie kiedyś życie ułożę to chętnie poszukam kogoś kto mi pokaże silnik od środka. Fajnie by było zobaczyć jakiś remoncik od A do Z.
YoloDruid
1
Verum
0
Pukanie jest dość ciche jak na panewkę. No i częstotliwość stukania panewki wzrasta wraz z obrotami, a tutaj przy 1000 obrotów ustaje. Ale kto wie…
Dzięki za próbę
YoloDruid
0
Verum
0
Problem akurat mam w Stilo 1.6 16v 103KM.
W Punciaku odkąd ustawiłem luzy zaworowe jest cisza.
PostironicznyPowerUser
3
Pokaż spoilerps. serdeczny chuj w dupę debilom bez szkoły, którzy projektują ciasne ronda z wysokimi krawężnikami o średnicy denka butelki z piwa i jeszcze kładą kostkę po wewnętrznej
YoloDruid
1
Aaa te ronda to są zabawne
Verum
0
Odnośnie takich rond, to zapraszam do Łodzi. W niektórych okolicach masowo poprzerabiali zwykłe skrzyżowania na takie "ronda". Ciasne gunwa. Autobusy lecą po prostej bo inaczej się nie da. W nocy autem też ścinam bo szkoda się cackać...
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
Monte
2
YoloDruid
1