@FiligranowyGucio, Przecież każdy normalny wie że jakby chcieli walczyć z klimatem to zaglądłoby się do firm i korporacji.

Złoty przykład to moja firma (dla bezpieczeństwa nie wymienie nazwy) - mieli tzw. "zielony tydzień" gdzie edukowali nas o "odpowiedzialnym używaniu energii elektrycznej" (czy ja kurwa jestem w przedszkolu?) - wcześniej zainstalowali sobie panele poprzez dofinansowanie rządowe i praktyczne odcięli się od sieci elektrycznej... oczywiście pokazywali że są eko, a prawda jaka? Koszty energii elektrycznej. Kutafony ciągną fundusze na utrzymanie paneli i mają energię za frajer - oczywiście energię która jest marnotrawiona na stare lampy, ładowanie sprzętu non-stop, maszyn i automatyzację (często nawet zbędną). To tam chuj bo nazwali to "zielonym" tygodniem nie bez powodu. Obiło się też o zarządzanie odpadami, kompletnie ignorując fakt że w Holandii śmieciarze nawet nie przyjmują śmieci mix. a tak po za tym... jak ja mam zminimalizować śmieci kiedy kurwa nawet głupie jabłka tu sprzedają w plastikowych tackach po 4?... Oczywiście kochana firma wyrzuca nie tylko mix ale niepotrzebnie ogromne ilości kartonów i to w debilny sposób bo procesy w firmie są tak zacofane (produkty u nas potrafią być nawet 2 razy-3 razy przepakowane - powód: nieznany). Ale co się dziwić od hipokrytów?