Samochód wjechał w tłum osób zgromadzonych na świątecznym jarmarku w niemieckim Magdeburgu. Tę informację potwierdzili rzecznik rządu Saksonii-Anhaltu Matthias Schuppe oraz miejscowa policja. Służby ratunkowe w Magdeburgu poinformowały, że rannych zostało od 60 do 80 osób. "Bild" pisze nieoficjalnie o 11 ofiarach śmiertelnych.
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-samochod-wjechal-w-tlum-na-jarmarku-w-magdeburgu-wiele-ofiar,nId,7880149#crp_state=1

#niemcy #zamach #islam #uniaeuropejska
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-samochod-wjechal-w-tlum-na-jarmarku-w-magdeburgu-wiele-ofiar,nId,7880149#crp_state=1

#niemcy #zamach #islam #uniaeuropejska
Chris1979
4
rencista
2
Twoja_Starazolin
6
anonekzforczana
1
msqs1911
3
Dps
0
Komentarz numer dwa od widzących więcej i szerzej 3,2,1...
http://wiadomosci.radiozet.pl/szczecin/news-grzegorz-l-wjechal-w-tlum-ludzi-nowe-informacje-ws-wypadku-na-pl-rodla-w-szczecinie
DarrDarek
2
Też dobry przykład, bo nędznicy wili się jak piskorze, by nie ujawnić nawet imienia Andrija, który dokonał zamachu w polskim mieście. Kierwiński cuda wyczyniał, by zamotać pytanie o narodowość sprawcy, by nie wolno było pomyśleć o banderowskiej narodowości. I minął równy miesiąc, czyli czas jaki trwa wyrabianie nowej tożsamości w Polsce dla ważnych osób i taa-damm ... już pachołkowie mogli ogłosić, że niewymieniany z imienia zamachowiec ma polskie imię Grzegorz. Co prawda, żaden Polak nie zna Grzegorza, ale przecież nie będą pytać ziomków z Ukrainy o jego tożsamość. Dla pachołków jest już zaklepane, że to Polak z polskim imieniem. Szkoda tylko, że wschodnich rysów twarzy mu nie zmienili na zdjęciach zrobionych przez świadków przestępstwa terrorystycznego.
Dps
0
Nie rozumiem jak Niemcy mogły do tego doprowadzić. Jak można było być tak krótkowzrocznym przez te wszystkie lata.
i nie zamontować betonowych barier które załatwiłyby kłopot
Andrzej_Zielinski
3
DarrDarek
3
Tu nie ma co śmieszkować z barierami betonowymi. Oszuści z wyznawców zła poganiający swoje pacholęta wystawione do władz w Niemczech i w całej Unii wiedzą, że balansują na cienkiej linie. Że może znowu pojawić się jakichś duchowy potomek Adolfa i tym razem on naprawdę będzie miał rację, a nie tylko ogólne zarzuty o niszczenie Niemiec sprzed 90 lat. Patrząc, na tę nędzę pachołków marksistowskich wystawianych przez wyznawców zła do władz w krajach EU, to czasami można się zastanawiać czy gorsza była władza narodowych socjalistów czy obecnych marksistowskich socjalistów?
kusanagi
2
W pewnym momencie załamie się po prostu ekonomiczna podstawa systemu - po prostu zabraknie na socjał, na uspokajanie ciapatych, na służby i wtedy eurokomuchy już tego nie upilnują tak jak mają w zamyśle.