@Piotrecki80, nie, to nie dlatego Cię musiałem zablokować. Zachodnią Ukrainę zjeździłem wiele razy i ponownie się wybieram w lipcu z pomoca dla Kresowian, odwiedzę też Hutę Pieniacką by złożyć tam wieniec ze swojej organizacji. Mojego pradziadka zabili bandyci z UPA, a moja rodzina pochodzi z terenów pamiętających czas regularnego partyzanckiego frontu AK, BCH vs UPA na Zamojszczyźnie, więc mam powiedzmy jakieś tam kwalifikacje aby Ukraińców oceniać i patrzeć im na ręce. Co więcej wielu z nich znam, a raz nawet rozmawiałem ze starym OUNowcem. co 20 lat na niedźwiedziach u ruskich przesiedział. Jeżeli chcemy jakoś się dogadać, doprowadzić do pojednania i pogrzebać swoich zmarłych, a przy tym zagonić neobanderowców tam gdzie jest ich miejsce, czyli na śmietnik historii to są na to inne sposoby niż malowanie świni w ich barwy narodowe, te same pod którymi jakieś przysługi nam oddali w historii. I to nie jest kazus "dobrego Niemca", bo tylu "dobrych Niemców", co "dobrych Ukraińców" w naszej historii nie było. Chodzi o to, że plując na żółto - niebieską ukrainę radykalizujesz i siebie i samych Ukraińców, na czym zawsze korzysta Moskwa.

@Emrys_Vledig, Ja uważam że za wschodnią granicą hodujemy niebiesko-żółtą żmiję która nas ukąsi.

Czas pokaże kto ma rację, mam nadzieję że Ty.

@Piotrecki80, też jestem ciekawy, ale aspiracje Ukraińców są jasne - nie chcą do Rosji. Może więc o ich umysły zawalczyć, albo od razu oddać ich Niemcom. Wtedy żmiji będzie towarzyszył nasz grzech zaniedbania.

@Emrys_Vledig, Ale już są odwróceni od nas w stronę Niemców, Anglików i Amerykanów.

Polakom się wydaje że w tej jankeskiej awanturze siedzą przy stole.

My na tej imprezie jesteśmy kelnerami co najwyżej.

@Piotrecki80, Ładne porównanie z którym się zgadzam i co więcej, jeżeli gdzieś tam Ukraińcy mają swiadomość, że to oni są na tym półmisku, to logiczne się wydaje trzymać z kelnerem, bo wiele może się wydarzyć między kuchnią i stołem.