Teraz będziemy mogli w końcu się przekonać o prawdziwej potędze euroburdelu i "mocarstw europejskich". Zaklinanie rzeczywistości i propaganda szerzona przez usłużne media i troli internetowych to jedno. Natomiast wzięcie na siebie całego ciężaru wsparcia Ukraińców w wojnie to drugie i zobaczymy jak ta zgrana euro-lewacka paczka sobie poradzi. Poklepywanie po ramieniu wpisami na twieterze nic nie kosztuje. W tym miejscu warto wspomnieć, że większość z krajów europejskich nawet nie dysponuje możliwością dysponowania własnym sprzętem, bo ten pochodzi z USA i bez ich zgody, nawet nie będą mogli dosłać uzbrojenia Ukraińcom. Zobaczymy ile czasu minie, zanim sama Europa będzie przekonywać Zelenskiego do rozejmu.

#usa #ukraina #wojna