Czoło, Lurkesi i Lurkesiarki,
młody ma gorączkę, sprawdzamy syrop przeciwgorączkowy 03.2021...
Lecieć? Leć, jest z pięć 20. Zdążysz? Zdążę!
Podbiegam pod drzwi apteki a tu paniusia przekręca kluczyk…
Składam ręce w błagalnym geście a ona kręci głową i odchodzi od drzwi.
Stoję chwilę, pukam, druga zerka w stronę drzwi i łeb w szufladę kasy fiskalnej.
Puk, puk, puk... puk, puk. Udają że nic nie słyszą, nie widzą... Ni hooya nie otworzyły.
Żeby chociaż w ludzkim odruchu otworzyła to małe okienko w drzwiach zapytała o co chodzi... nie.
Kiedy odszedłem od drzwi kilkanaście metrów spojrzałem na sikor, była godzina 19:59.
Pokaż spoilerKURWY JEBANE. Należało by im nasrać pod tą budą!
Pobiegłem do drugiej, na szczęście była otwarta. Zombiaki z za lady patrzyły się na mnie jakby ducha zobaczyły... Pokaż spoiler oczywiście że bez maseczki. Chociaż same po drugiej stronie plexy szurają koło siebie bez namordników...
EDIT: Żona teraz do mnie: "A wyobraź sobie że ludzie mają poważnie chore dzieci... ja bym płakała cały czas"
Takie sytuacje dają mocno po wyobraźni
Szacunek dla ludzi, którzy mimo wiedzy że dziecko będzie chore decydują się je urodzić, zaopiekować się nim i wychować!
#apteka
#mordercywbiałychkitlach
#takasytuacja
#odczłowieczenie
#zalesie
młody ma gorączkę, sprawdzamy syrop przeciwgorączkowy 03.2021...
Lecieć? Leć, jest z pięć 20. Zdążysz? Zdążę!
Podbiegam pod drzwi apteki a tu paniusia przekręca kluczyk…
Składam ręce w błagalnym geście a ona kręci głową i odchodzi od drzwi.
Stoję chwilę, pukam, druga zerka w stronę drzwi i łeb w szufladę kasy fiskalnej.
Puk, puk, puk... puk, puk. Udają że nic nie słyszą, nie widzą... Ni hooya nie otworzyły.
Żeby chociaż w ludzkim odruchu otworzyła to małe okienko w drzwiach zapytała o co chodzi... nie.
Kiedy odszedłem od drzwi kilkanaście metrów spojrzałem na sikor, była godzina 19:59.
Pokaż spoilerKURWY JEBANE. Należało by im nasrać pod tą budą!
Pobiegłem do drugiej, na szczęście była otwarta. Zombiaki z za lady patrzyły się na mnie jakby ducha zobaczyły... Pokaż spoiler oczywiście że bez maseczki. Chociaż same po drugiej stronie plexy szurają koło siebie bez namordników...
EDIT: Żona teraz do mnie: "A wyobraź sobie że ludzie mają poważnie chore dzieci... ja bym płakała cały czas"

Takie sytuacje dają mocno po wyobraźni

Szacunek dla ludzi, którzy mimo wiedzy że dziecko będzie chore decydują się je urodzić, zaopiekować się nim i wychować!
#apteka
#mordercywbiałychkitlach
#takasytuacja
#odczłowieczenie
#zalesie
zakowskijan72
1
Pajonk_STRACHU
1
piastun
0
Pajonk_STRACHU
1
piastun
0
Pajonk_STRACHU
0
Wolę dmuchać na zimne, przezorny zawsze ubezpieczony i lepiej zapobiegać niż leczyć
szatanista
1
Pajonk_STRACHU
2
wiktor
2