Panie i Panowie. Dziękuję za wyrozumiałość i za tego chudego niedźwiedzia. Bardzo mnie zmotywował.
To była świetna przygoda i chyba nie ma co już za dużo tutaj kombinować. Na przesyłkę z pastami polerskimi muszę poczekać jeszcze kilka dni, więc mam jeszcze trochę czasu na oderwanie się od roboty, która już śni mi się po nocach.
Ale już nie zamęczam, pokażę jeszcze raz, gdy uda mi się doprowadzić wisiorek do błysku
#rzemioslo #rekodzielo #rzezba #gliptyka #tworczoscwlasna #kinkistones
To była świetna przygoda i chyba nie ma co już za dużo tutaj kombinować. Na przesyłkę z pastami polerskimi muszę poczekać jeszcze kilka dni, więc mam jeszcze trochę czasu na oderwanie się od roboty, która już śni mi się po nocach.
Ale już nie zamęczam, pokażę jeszcze raz, gdy uda mi się doprowadzić wisiorek do błysku
#rzemioslo #rekodzielo #rzezba #gliptyka #tworczoscwlasna #kinkistones
Emrys_Vledig
0
megabot
3
Plus wypadałoby dorobić jakąś podstawkę. Szkoda chować w szufladzie.
LizardKing
0
megabot
2
Dzięki - po polerce te wszystkie fakturki powinny jeszcze "wyjść na wierzch". Będzie cudny kamyczek, aż zastanawiam się czy go oddam klientce. Zrozumie.
LizardKing
0
megabot
2
Co jakiś czas robię sobie sprawdzian i na warsztat wskakuje coś 2-3 razy bardziej pracochłonnego niż normalne robótki.
I wiem nad czym pracować - tutaj sporo zabierało mi dobieranie dobrego kształtu frezu do danej pracy. Muszę skupić się na tym, żeby niepotrzebnie nie kształtować po 2-3 razy. Pewne, odważne cięcia mam do wyrobienia - to musi wejść w nawyk i będzie dużo szybciej.
LizardKing
0
megabot
0
Tutaj robisz coś o wartości w zasadzie jedynie sentymentalnej - dla mnie, bo nie biorę tematów, które są mi bliskie (klientka zamawiała wilka, a zobacz co dostanie). No i dla kogoś, kto dostanie - jako prezent, czy za pieniądze... bo to chyba musi być spory sentyment do tematu albo nawet i rodzaju materiału, żeby wydać na to pieniądz.
W razie "W" jaką to ma wartość - np. w lombardzie, czy w skupie złomu? Sam jeszcze kompletnie nie wiem jak to wycenić... ale też nie chcę zawieść mojej najlepszej klienki, która ufundowała mi pół warsztatu w którym się relaksuję po godzinach.
Ot fanaberia, najprościej rzecz ujmując. Zwłaszcza w krzemieniu, bo np. w jadeicie byłoby łatwiej i sam w sobie miałby już jakąś wartość. Parafrazując mojego ulubionego poetę - ulepiłem z gówna bułeczkę francuską. ;]
LizardKing
0
megabot
0
Tzn. mam trochę rzeczy, które wiszą sobie w sklepiku... ale to nie to samo, co wykonane pod kogoś. Napisz mi kiedyś o tym co lubisz - pewnie znajdzie się jakiś temat, który poczuję i będzie można pokombinować. Oczywiście nie traktuj tego jak zamówienie, tylko po prostu opisz. Jak coś mi się spodoba, to zrobię i będziesz miał pierwszeństwo w zakupie. Tak to zawsze u mnie działa, bo nie chcę zobowiązywać ludzi do kupienia czegoś, gdzie fantazja może mi odlecieć i wyjdzie dość luźna wariacja na omawiany temat.
Tylko nie wilka
LizardKing
0