@pentakilo, wygląda jak wódka z colą
@sharkando, a smakuje jeszcze lepiej
@pentakilo, ale czemu w plastiku!?
@Jarema1987, butelka po coli z zakrętką od fanty, to tradycyjne bałkańskie opakowanie domowej rakii przeznaczonej na handel 😉
@pentakilo, kiedyś kupywałem od syna strażniczki z parku tych jezior w Chorwacji i przywiózł nam w szklanych litrowych butelkach, takich zielonkawych. Najlepiej smakuje ciepłe w pełnym słońcu i na pełnym morzu.
@Jarema1987, może tam mają bardziej estetyczne podejście do rakii. Też kiedyś dostałem butelkę chorwackiej rakii, ponoć domowej, i była ona w szklanej smukłej butelce, co ładnie wyglądało, jeszcze z jakimś zielskiem w środku.

Gdzieś się natknąłem na opinię, że na Bałkanach uważa się Chorwatów za gejów, więc coś może być z tą estetyką
@pentakilo, wyśl8j mi tej rakiji.
@Jarema1987, ciężko z kurierem, który by zezwalał na przewóz rakii do PL. Jak znajdziesz jakiegoś takiego, to nawet bym Ci wysłał.
@Jarema1987, @pentakilo też uważam, że lanie tak mocnego alkoholu do plastikowych butelek, które w kontakcie z nim wydzielają chemiczne syfy to zbrodnia. Teść mojego kumpla robi zajebistą rakiję ale co z tego jak leje to do plastiku, którym mi potem ona śmierdzi. Tylko chyba Bułgarzy taki cygańsko oszczędny zwyczaj mają, bo pijąc serbską i chorwacką zawsze w szkle były.
@Emrys_Vledig, wątpię, że tylko Bułgarzy tak robią, ale przecież w plastiku ona może być na czas transportu. Sam przelewam do szkalnych butelek, czy karafki, jak tylko wrócę z rakiją do domu.
@pentakilo, w kontakcie z alkoholem powstaje mikroplastik i uwalniają się jakieś paskudne substancje, które np. czuć jak się pije wódę z plastikowego kubeczka. Ja już odmawiam jak widzę takie źródło. Sorry.
@Emrys_Vledig, ale nawet nie zamierzałem Ci polać ¯\_(ツ)_/¯
@pentakilo, haha, ale nawet nie musisz. Mam stały dostęp do bułgarskiej rakiji tu w Szkocji, ale przestałem ją pić z powodu właśnie sposobu jej przetrzymywania. Polski bimberek tymczasem w eleganckich szklanych butelkach z odciąganych kapslach / korkach na druciku, klasyka. Dlatego bóldupię, że chciałbym się napić ale Bułgarzy idą w cygańskie budżety, niezależnie czy rakija przylatuje tu z Bułgarii, czy jest robiona na miejscu. Ja tego nie rozumiem, bo po kiego robić taką pyszność aby zaraz smakowała rozpuszczalnikiem?
@Emrys_Vledig, dobrze, że człowiek nie jest świadom wszystkich możliwych metod przechowywania jedzenia, czy picia przed podaniem/spożyciem, bo by miał mega załamkę
@Emrys_Vledig, z podobnej beczki: niemiecki sklep sprzedaje węgierskie wino w plastiku:
@pentakilo, no nieporozumienie. Ale co zrobisz. Na UKR też bardzo popularny jest alko w plastiku, bo tańsze i dużo.
@Emrys_Vledig, otóż tó. Szkło to podstawa.
@pentakilo, w Bułgarii to nie macie w styczniu?
@Przybywam_z_Twittera, ja to nie mam nigdy, ale Bułgarzy normalnie w grudniu.
@pentakilo, Bym się pomylił, miast rakotwórczej substancji w środku jest napój co bogowie zesłali Słowianom. Tyle, że kurde tym na południe od Niziny Padańskiej, nam dali Niemców i Ruskich za sąsiadów.
@MartiKonchelsky, Rakija to zaiste chwalebny trunek 👌
@pentakilo, do świąt to chyba nie doczeka 😆

Jedna flacha na tydzień a do świąt są prawie 2 miesiące a nie dwa tygodnie