@lipathor, Filmu nie widziałeś? Braun miał zajęte ręce gaśnicą więc nikogo nie miał jak szarpać. Nie darł też ryja. Ona szarpała i darła chałapę. Kto w takim razie został zaatakowany? Gaśnica odpalona działa aż się opróżni więc jak podeszła pod dyszę to została oprószona. Puść sobie może w zwolnionym tempie?

@StaryWilk, oglądałem, skierował wylot gaśnicy prosto w twarz kobiecie, która podbiegła do niego jak zgasił świece.

EDIT: zresztą w obronie mienia to i po mordzie mogła mu dać i miałaby prawo do tego.

@lipathor, Jakiego mienia? Ogień na świeczce to mienie? Kaman... Obejrzyj jeszcze raz w zwolnionym tempie. Nigdzie jej nie psika złośliwie w jej twarz. Napadła go i szarpała rękę, w której trzymał dyszę. To nie było jej mienie, a w ogóle co ona tam robiła???

@StaryWilk, uczestniczyła w uroczystości. Oczywiście, że złosliwie kieruje dyszę w jej twarz, sprowadzając zagrożenie dla jej zdrowia. To czy jej mienie czy nie nie ma znaczenia.

@lipathor, Jakie mienie zostało zniszczone? Co ona w ogóle tam robiła? Dlaczego szarpała go za rękawy? Moim zdaniem poszło jej w pysk w wyniku szarpaniny. Chyba, że masz film pokazujący co innego??

@StaryWilk, nie zostało bo je obroniła, cholera wie co ten szaleniec mógł jeszcze zrobić.

@lipathor, Nie wiem co ty ćpałeś, ale może jednak byś obejrzał filmik z zajścia.

Ona szarpie i ciągnie za rękę w której on trzymał wylot gaśnicy.

Prawdziwym przestępstwem było zaatakowanie posła RP.

Braun nikogo nie zaatakował w żadnym momencie.

@lipathor, Gaśnica proszkowa (używałem kilka razy to wiem) działa tak, że jak ją puścisz w bieg to nie zatrzymasz póki nie wyjdzie cały materiał. Dlatego jak idiotka szarpała go za rękawy to dostała po gnomim obliczu. Nie było w tym żadnej złośliwości ani celowego działania. Cała tajemnica...

@Krzesio, No dokładnie tak. Wystarczy obejrzeć film.