#samochody #prawojazdy

Tak jak jestem tolerancyjnym kierowcą. Jak jest okazja to się zachowuję jak człowiek i wpuszczam innych uczestników ruchu mimo, że nie muszę. Klaksonu używam bardzo rzadko, nawet nie pamiętam kiedy ostatnio trąbiłem. Tak dziś zbluzgałem i strąbiłem 5 osób... Kurła, ludzie są coraz głupsi na drodze. Jak jest zmiana organizacji ruchu i zmiana pierwszeństwa jest, są znaki, oznaczenie poziome a ludzie z pierwszeństwem walą po heblach stając dęba puszczając stojące auta. Albo jadący na pamięć

W dwa dni miałbym 7 dzwonów, kolizji. Tak jak nigdy nie trąbie tak w tym tygodniu trąbiłem bez przerwy.

7

@YoloDruid, jakże Cię rozumiem. Nie wiem tylko czy to ja jestem jakiś przewrażliwiony czy faktycznie ludzie ostatnio jeżdżą jak pały. Zastanawiam się z czego to wynika. O ile zauważyłem, że coś co dla mnie było naturalnym zachowaniem od zawsze jak jazda na suwak ostatnio jakoś reszta też załapała, że może być miło/sprawniej/lepiej o tyle na zwykłej prostej drodze ile się można nawkurwiać to aż ręce opadają. Królowie lewego pasa 40km/h, zmiana pasa bez kierunku, wjazd na skrzyżowanie chociaż chuj widzi, że nie zjedzie, przelatywanie na czerwonym (liderami są ciapaki w Priusach, szczególnie w nocy)... ech... szkoda nerwów.
@Sleeve, jechałem wczoraj od siostry. Z daleka widzę auto dojeżdżające do ronda. Tak się złożyło, że byłem przed rondem przed autem, które na nim było. Więc wyhamowuje powoli, stop się świeci. Dojeżdżam do ronda zatrzymuję się i słyszę pisk opon z tyłu. Najnowszy dodge charger zajebał po heblach uciekając przed kolizją na lewy pas

A dziś, jadę, zmiana organizacji ruchu i jadę z pierwszeństwem. Przede mną volvo. prawym okiem patrzę na łośka, lewym zerkam na skrzyżowanie gdzie mają ustąpić pierwszeństwa. z lewej strony dojeżdża auto a volvo po heblach dęba staje. Ja również po hamulcach. Strąbiłem dziada, że ruszając laczki spalił