@dsol17, staram się nie łączyć tagu #heheszki z tagiem #wojna, ale widzę, że będę musiał zrezygnować z tej praktyki, bo do niektórych oczywista absurdalność niektórych sytuacji najwyraźniej nie trafia.
@zakowskijan72, Bez szans. Bo to Polska jest stroną atakującą. A w tym przypadku 5 nie działa. A dwa, to po chuj nam jeszcze biedniejszy region niż Polska B? Największa gospodarka nadal, mimo wpompowania miliardów euro nie może zrównać byłego NRD do swoich standardów a Ty proponujesz biednej Polsce tereny nie dość ze biedniejsze, to jeszcze sporne ludnościowo. Brawo Ty.
@VanDall, Raz ze przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy przerwy a dwa, to tak w razie ataku PL na UA to PL jest stroną atakującą. Jakby nie tragiczne jest to zdarzenie to nie kwalifikuje się do wypowiedzenia wojny. Podobnie gdyby to była rakieta rosyjska.
@reflex1, niby jak? Przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem. Ukraina poddaje się Polsce. I to jest koniec konfliktu Polska-Ukraina, na mocy którego Polska przejmuje ukraińskie terytoria. Od tego momentu Rosjanie atakują już nie Ukrainę, ale Polskę.
@zakowskijan72, Przeczytałem ze zrozumieniem. I nadal nie da rady. Raz ze nadal jesteśmy agresorami a dwa nawet jak UA się podda to tak nie działa prawo międzynarodowe. To nie będzie terytorium PL a ziemie okupowane przez PL. Podobnie jak teraz jest z Krymem. Gdyby było jak piszesz i UA jednak przegra z RU to niby to automatycznie jest już terytorium RU? No nie. Podobnie jest z Turcja i Syria. Przecież po operacji „Gałązka Oliwna” Turcja zajęła część Syrii a Syria ich tam atakuje. I jakoś 5 NATO nie działa chociaż atakowany jest jeden z członków.
Pominąłeś ten fragment: „Ukraine unconditionally surrenders to Poland.”.
To nie ma znaczenia. Nadal wobec prawa międzynarodowego jest to terytorium UA a my jesteśmy okupantami. III Rzesza, Japonia tez miały unconditionally surrenders i jakoś nikt (z wyjątkiem kacapów) nie myślał ze to będzie część ich państw. Czechy, Francja, Singapur, Dania, Norwegia i parę innych (w tym w sumie można i Polskę podciągnąć) tez była unconditionally surrenders. I jakoś nikt tych państw nie wymazał z mapy. Samo poddanie się nie jest jednoznaczne z przyłączeniem terenów do państwa atakującego. W przypadku UA i PL to by trzeba zgody na połączenie tych państw. A żadnemu się to nie opłaca.
dsol17
0
Pomysł jest nie tylko głupi,ale wpasowuje się w rosyjską narrację o tym,że Polska chce anektować ukrainę.
zakowskijan72
0
Krokers
2
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
zakowskijan72
1
Dlaczego? Przecież byśmy się szkopom nie poddali.
Oratorka
3
zakowskijan72
2
reflex1
3
Bez szans. Bo to Polska jest stroną atakującą. A w tym przypadku 5 nie działa.
A dwa, to po chuj nam jeszcze biedniejszy region niż Polska B?
Największa gospodarka nadal, mimo wpompowania miliardów euro nie może zrównać byłego NRD do swoich standardów a Ty proponujesz biednej Polsce tereny nie dość ze biedniejsze, to jeszcze sporne ludnościowo.
Brawo Ty.
Macer
-1
VanDall
0
reflex1
-1
Raz ze przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy przerwy a dwa, to tak w razie ataku PL na UA to PL jest stroną atakującą.
Jakby nie tragiczne jest to zdarzenie to nie kwalifikuje się do wypowiedzenia wojny. Podobnie gdyby to była rakieta rosyjska.
zakowskijan72
0
Od tego momentu Rosjanie atakują już nie Ukrainę, ale Polskę.
reflex1
0
Gdyby było jak piszesz i UA jednak przegra z RU to niby to automatycznie jest już terytorium RU? No nie.
Podobnie jest z Turcja i Syria. Przecież po operacji „Gałązka Oliwna” Turcja zajęła część Syrii a Syria ich tam atakuje. I jakoś 5 NATO nie działa chociaż atakowany jest jeden z członków.
zakowskijan72
0
Pominąłeś ten fragment: „Ukraine unconditionally surrenders to Poland.”.
reflex1
0
To nie ma znaczenia. Nadal wobec prawa międzynarodowego jest to terytorium UA a my jesteśmy okupantami.
III Rzesza, Japonia tez miały unconditionally surrenders i jakoś nikt (z wyjątkiem kacapów) nie myślał ze to będzie część ich państw.
Czechy, Francja, Singapur, Dania, Norwegia i parę innych (w tym w sumie można i Polskę podciągnąć) tez była unconditionally surrenders. I jakoś nikt tych państw nie wymazał z mapy.
Samo poddanie się nie jest jednoznaczne z przyłączeniem terenów do państwa atakującego. W przypadku UA i PL to by trzeba zgody na połączenie tych państw. A żadnemu się to nie opłaca.
zakowskijan72
0