Pierwsza solidniejsza awaria w #Stilo.

Auto zaczęło pracować jak Ursus mojego dziadka.

Finalnie okazało się że cewka mi zdechła. Bez ostrzeżenia. Dojechałem do domu na 3 cylindrach. Dobrze że miałem blisko, może ze dwa kilometry do celu mi zostały.

Usterka pojawiła się tuż po gwałtownym hamowaniu, bałem się że rozrząd mi mógł przeskoczyć. Pieszy mi wszedł tuż przed maskę. Ciśnienie w układzie dolotowym było za wysokie - w Stilaczu po tym poznaje się czy rozrząd jest dobrze ustawiony. Problem w tym że po wejściu na obroty ciśnienie się normowało. Widać cylinder który nie spalał mieszanki gorzej zasysał powietrze.

Bardzo długo szukałem przyczyny, ponieważ wczoraj dłubałem przy MAP sensorze, to obawiałem się że nie przeżył procedury czyszczenia. Testowałem też lambdę i wykresy pracy cewek.

Co ciekawe uszkodzona cewka pokazywała najlepszy czas ładowania na wykresie. Niezła zmyłka... Według komputera cewki były sprawne. Cewka faktycznie się ładowała. Tylko z jakiegoś powodu nie podawała prądu na świece.

Odpięcie wtyczki od cewki wyjaśniło wszystko. Jeżeli odłączenie zapłonu na jednym cylindrze nie pogorszyło pracy silnika, to oznacza że tego zapłonu już wcześniej tam nie było. Zamieniłem też świece i cewki miejscami aby wykluczyć inne problemy.

Całe szczęście tylko cewka. I aż cewka, bo akurat nie mam jej na wymianę. Prawdopodobnie jutro do pracy nie dotrę

5

Cewka mi zdechła. Bez ostrzeżenia. Dojechałem do domu na 3 cylindrach […] Prawdopodobnie jutro do pracy nie dotrę
@Verum, jo Cie prosza…
W mojej Fieście (a właściwie we Fieście Pani Żakowskiej) zdechnięta cewka to była norma. Kilka sezonów przejeździliśmy na trzech cylindrach. Grunt to trzymać cały czas wysokie obroty.
@zakowskijan72,
Szkoda mi silnika na taką jazdę. Da się jechać ale nie wiem czy warto. Katalizator też wtedy obrywa.
@Verum, zobacz dokładnie kable albo miejsca od kontaktu świeczki w górę, miałem lekko nacięte i walił przebiciami do bloku zwarciami i go telepało, może nawet zaciski na świeczkach poluzowane albo zeskakują ze świec
@Fox,
Mam cewki nakładane bezpośrednio na świece. Każda przykręcana, więc nie mogą się zsunąć.

Cewki były zmianiane miejscami. Gdyby problem był na kablach to by wtedy wyszedł.

Do cylindra który nie palił wkręciłem używaną świecę i założyłem cewkę od sąsiada. Po teście świeca którą wyciągnąłem była czarna. Czyli musiało dojść do zapłonu bogatej mieszanki.

Przy okazji odczyty prac cewek zamieniły się miesiącami na kompie. Gdyby wada była na kablu to odczyt po zamianie cewek byłby podobny.
@Verum, No to dziurawy cylinder zaczyna być niestety możliwy
Jakbyś miał endoskop byłoby proste sprawdzić
A dałoby radę sprawdzić czy wtryskiwacze dobrze podają a nie rzygają?
Ja bym kupił środek do czyszczenia wtryskiwaczy, i podał nie do baku tylko do przewodu paliwowego zeby była bogata mieszanka w ten specyfik, nie mówię zeby na tym jeździć tylko zeby minutę dwie pomielił
@Fox,
Można się pobawić z tym że to nie ma żadnego sensu na obecną chwilę. Na obu paliwach silnik pracuje tak samo. Z resztą dopiero co wyjedziłem bak z dodatkiem czyszczącym.