Źle mi pachnie ten nagły zwrot przeciw cenzurze. To się dzieje za szybko i za powszechnie. Takie przełożenie wajchy łatwo przypisywać "chadowi" Trumpowi który rozgniata lewactwo, ale takie tezy może wysnuwać tylko ktoś, kto nie wie jak działają wielkie firmy i jak powolne są tam jakiekolwiek zmiany. Natomiast jeszcze bardziej mnie martwi, czy to nie jest swoistego rodzaju pułapka. W IT używa się terminu honeypot - garniec miodu. To celowo wystawiony łatwy "łup" który ma na celu szybsze wykrycie ataków, zwabienie potencjalnej ofiary. 20 czy nawet 10 lat temu internet był dużo mniej zcentralizowany i zdecydowanie więcej mogło ujść płazem. Ale teraz, w erze powszechnego śledzenia i korporatyzacji internetu, byłbym bardzo ostrożny, bo wszystko, dosłownie wszystko zostanie zapisane. Zapamiętane i łatwo przypisane do autora. I bardzo przydatne do wyciągnięcia przy następnej zmianie kierunku. Pamiętajcie o tym.

#przemyslenia

8

@dodge_durango, albo, nic się nie zmieni poza nazwą. Coś chwytliwego dla młodego pokolenia. Bo to raczej kolejne pokolenia są na celowniku. Co jakiś czas tylko sprawdzić trzeba, czy już więcej przerażonych niż stłamszonych.
@dodge_durango,

Spotkanie Cukerberga i tych od Googla z Trumpem i Muskiem już miało miejsce w lipcu 2024.
@dodge_durango, w IT "honeypot", a w historii NEP - "nowa ekonomiczna polityka", która pozwoliła w latach 30 w ZSRR pod pozorem poluzowania prawa wykryć i wyłapać resztki kapitalistów.
@wiktor, o patrz, tego nie wiedziałem, dzięki.