@skuwka95, mają rację, boję się, że będę musiał kiedyś jeździć jakąś elektryczną chujnią zamiast benzyniakiem albo, że będę się musiał chować z ogniskiem, żeby upiec z dzieciakami kiełbaski.
@skuwka95, przypomniała mi się sprawa z tym chłopakiem, którego jacyś eko-fanatycy okradli z ubrań bo wyrzucał śmieci do lasu i musiał wracać nago do domu
@skuwka95, To zabawne, że w latach 90-tych w podręcznikach szkolnych i w mediach wieszczyło się katastrofy typu dziura ozonowa, efekt cieplarniany, topnienie lodowców za kilka lat i wyginięcie tysięcy gatunków zwierząt. Straszono też wyczerpaniem się zasobów naturalnych i przeludnieniem w ciągu kilku lat. Wjechał na grubo temat terroryzmu. Pamiętam, że popularna była też obawa przed tajemniczymi listami, które zawierały bakterie wąglika
Mimo to, nie przypominam sobie żeby ludzie to jakość szczególnie przeżywali. Tematy istniały, ludzie o tym rozmawiali, ale bardziej bali się możliwej wojny niż klimatu. Moim zdaniem to co mamy obecnie to wina braku realnych problemów i powszechność smartfonów. Informacje dawkowane codziennie przyczyniają się do powolnego prania mózgu. Każdy musi mieć swój prywatny dramat
@HerbaMate, Z tego, co pamiętam z gówniarskich czasów, to zagrażeniem były kwaśne deszcze, potem dziura ozonowa i topnienie lodowców na Antarktydzie; do bodajże 2004 roku Wenecja miała być zatopiona. Nietórzy nie przymują do wiadomości, że klimat ciągle się zmienia od zarania dziejów i nie ma na to wpływu działalność ludzi. Tym oszołomom od przeciwdziałania zmianom klimatu nie można zwrócić uwagi na to, że kontynenty też się zmieniają a góry erodują, bo zaczną zwozić żwir i lać beton w Górach Świętokrzyskich, które ponoć dawno temu były bardzo wysokie.
o to to właśnie! Mają nie mieć nic i być qrwa szczęśliwi.
Najgorsze jest to, że są tak głupi że tego nie widzą. A! zapomniałem. TYlko 5% społeczeństwa zdolne jest do logicznego myśłenia i samoedzielnego wyciągania wniosków. Reszta to lemmingi i plebsior.
Sleeve
0
LizardKing
0
szymonpl
1
http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_Bambiego
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
sharkando
3
antiff
0
krysu
4
HerbaMate
2
Mimo to, nie przypominam sobie żeby ludzie to jakość szczególnie przeżywali. Tematy istniały, ludzie o tym rozmawiali, ale bardziej bali się możliwej wojny niż klimatu. Moim zdaniem to co mamy obecnie to wina braku realnych problemów i powszechność smartfonów. Informacje dawkowane codziennie przyczyniają się do powolnego prania mózgu. Każdy musi mieć swój prywatny dramat
Blob
1
Besteer
7
Nieistniejącym, sztucznie kreowanym zagadnieniem, w ramach którego słabe psychicznie jednostki wymagające leczenia będą czuć winę za to, że żyją.
Konto usunięte10
Podaje odpowiedz: SPIERDOLENIEM!
kafar
9
Bender_Rodriguez
2
o to to właśnie! Mają nie mieć nic i być qrwa szczęśliwi.
Najgorsze jest to, że są tak głupi że tego nie widzą. A! zapomniałem. TYlko 5% społeczeństwa zdolne jest do logicznego myśłenia i samoedzielnego wyciągania wniosków. Reszta to lemmingi i plebsior.