@Sleeve, Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!
Co niektóre narzędzia ma jak we warsztacie
@Sleeve, kurde trudne sie to wydaje. Nie ogarniam na razie. Ale ten ostatni filmik, ze jest napis na czekoladzie to tez bym mogl jakies robic. Cos jak tymbark.
Ciekawe tez jakie sa koszty produkcji oraz Cena sprzetu.

A Ty cos kolego czekolade chyba lubisz? (W)Czoko jest spoko
@Ach, myślę, że to kwestia kreatywności, zdolności manualnych, wyobraźni i znajomości materiału z którym się pracuje. Tu gość np. robi z gliny, ale chyba ci goście od czekolady też by takie mogli spoko ogarnąć:
https://www.lurker.pl/post/suYWdUEzN
@Sleeve, wydaje sie ze zabawa z glina to dluzsza praca. A wiesz, ja szukam tylko sposobu na dorobienie paru groszy. Taka glinkanke musialbym za duzo sprzedawac, a mysle, ze zrobienie pieciu figurek z czekolady, ladnie zapakowac i kosic na hajs. Takie pudelko za 7f-14f bym sprzedawal. Tutaj w UK mysle ze jako prezent swiateczny by przeszlo
@Ach, Ludzie kupują oczami ale też jakością i smakiem. W tym roku dostałem w paczce na święta od pracodawcy kilka rzeczy, a wśród nich było takie cudo:



i powiem Ci, że nie dość że ładnie wyglądało to smakowało obłędnie (już zostały tylko wspomnienia ). Mega fajna sprawa i pewnie gdyby nie było w paczce, to nawet bym nie wiedział, że taka firma istnieje. Jak będziesz miał okazję to spróbuj.
https://www.figlemigle.eu/kategoria/cukierki?gclid=CjwKCAiAz4b_BRBbEiwA5XlVVruThWSd9RgCgnFqGGQV9_X3jtwtmCB5bZHKF-OM_PXHm-9N4PvCZxoCm-UQAvD_BwE
@Sleeve, woooooo loooo ale zajebiste. Zainspirowales mnie stary. Robie taka Sama firme jak Oni.

Nakupic tego z chin tak jak Oni, zapakowac w chinskie pudelka, sprzedac Nam.

Tylko ze ja na tym straganie stane.
@Sleeve, dzieki Sleeve. A Ty co myslisz o moim pomysle?
@Ach, myślę, że to się sprzeda i to nie tylko w święta, tyle że ja bym raczej wszedł we spółpracę niż rozkręcał wszystko od 0. Ja im mocno kibicuje, bo takich doznań smakowych jeszcze nie doświadczałem wcześniej. https://www.figlemigle.eu/strona/wspolpraca
@Sleeve, wiem o co chodzi.mialoby by to send gdybym sprzedawal tylko w sklepie albo na straganie. Dodatkowo warunek musialby byc taki, ze to Oni samodzielnie robia te slodycze. Jezeli Oni je sprowadzaja z chin to roviac to samemu Bede mial o wiele taniej.

Poszukam odpowiednikow w chinach, zamowie probki oraz zctej firmy co mi dales I porownam smak czy to oby to samo
@Ach,
Rozwijamy własny warsztat, aby eksperymentować z kompozycjami smaków i bezustannie poszerzać naszą kolekcję.
Wnioskuję, że słodycze robią raczej sami, nie wiem jak z opakowaniami. Wiesz, ludzie patrzą też na metkę "made in …" i myślę że Poland lepiej by się sprzedawało niż China, nawet kosztem ceny. Jeżeli wygląd, jakość i smak idą w parze to cena nie jest aż tak istotna.
@Sleeve, powiem ci cos. Papier wszystko przyjmie. Jak robilem kiedys w holandii to pakowalismy polskie pomidory tzn opakowania przyszly z polski z takim jebitnym napisem 'polskie pomidory'….

Pare ton dziennie tych pomidorow szlo do PL. Tak samo moze byc po prostu ze wszystkim.

Dodam moze jeszcze jedno wspomnienie z tej holandii, Bo zdazylo sie, ze pracowalem w magazynie co mieszal komponenty i powstawalo z tego bialko, ktore my kupujemy w sklepach. Niepamietam dla jakiej firmy to produkowali, ale gdy nie mieli (a nie mieli, bo nie zamawiali) glownych komponentow, to uzywali zamiennikow. Oczywiscie na opakowaniu nie bylo NIC mowy o tych zamiennikach.

Chyba podejrzewasz Jakie gowno pakuja do srodka? Ludzie czytaja, ze w srodku jest miod, ale ze miodu nie bylo, to dodali cukier. Wszystko zgodnie z prawem.