Idziesz do jakiegokolwiek sklepu spożywczego to za sprzedawczynią ściana wódy jakby to był produkt pierwszej potrzeby niczym chleb.
@Lightman, To raczej wynika z faktu możliwego przemycania butelki pod kurtką bez płacenia, gdyby to było normalnie na półkach sali. Nie jeden co chleje, na chlanie nie bardzo ma.
Są sklepy w których możesz brać alko z połki a wóda przy kasach wynika z wew.polityki sklepu, strategii sprzedaży. To nie ameryka nie mamy czarnych co zatowarują się pod korek i wychodzą bez płacenia
@FiligranowyGucio, dzisiaj se kupiłem 10 L winka w promocji i 2 duże rakije. Nawet w Bułgarii Polaków alkoholizujo