EMPIK

kofffane sklepiki

Kiedyś chciałem kupić tam książkę Andrzeja Gwiazdy. Niestety nie było na składzie, tylko na zamówienie.

Należało podać wszystkie dane personalne, łącznie z adresem zamieszkania aby zamówienie zostało przyjęte.

Odmówiłem podania tych danych.

Z ciekawości po chwili zapytałem o książkę Lisa. Tez nie było, ale bez problemu sprzedający wygenerował kod, którym mogłem się posłużyć przy odbiorze książki. Zero danych osobowych.
@pentakilo, Emipik wychowuje. Kiedyś była taka masowa akcja z wydawnictwem ZNAK które namiętnie Grossa wydawało - bojkot zniechęcił ich do tego.
@pentakilo, ciekawe dlaczego LGBTPEDO targetują zawsze tylko i wyłacznie małe dzieci, a nigdy kogokolwiek z w pełni wykształconą korą przedczołową...

A, no tak, dorosłych nie dostają na wyłaczność na kilka godzin dziennie.
@benethor,

Trafne stwierdzenie mości benethorze.
@lipathor niby za co ten minus? to tylko pokazywanie jakie ksiazeczki dla dzieci sa w sprzedazy
@Macer, za chujowe tagi może?
@lipathor, ale są bardz dobre wlasnie!
@Macer, możesz sobie tak uważać, ja natomiast mam zdanie przeciwne.