I znowu PiS rozgrywa opinię publiczną jak chce. Nowe doniesienia w sprawie wypadku premier Beaty Szydło nie miały szans zaistnieć w mediach, bo z miejsca odpalili aferę zastępczą. Teraz wszyscy są zajęci czymś innym. Wiadomo, pociągną temat tak długo aż wszyscy zapomną o tym, że były ochroniarz przyznał się do składania fałszywych zeznań i wtedy Adrianek dostanie zielone światło na wetowanie. A do tego czasu pozwolą TVN-owi napocić się ze strachu. Oj, zapowiada się udany Sylwester na Wiertniczej, Kraśce z tego wszystkiego aż szampan nie wejdzie.

I tak na marginesie, wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim bawi? Ano nazywanie ich wolnymi mediami. Ja rozumiem, że można ich bronić ze względu na to, że reprezentują zupełnie inną (aczkolwiek równie propagandową) perspektywę niż TVP, ale przepraszam, obok niezależności to oni nawet nie stali. Przypomnijcie sobie tylko jak informowali o sytuacji w Afganistanie. Kompletnie bezosobowo. Ani słowa, że to USA zdradziło i to administracja Bidena ma krew na rękach.

#tvn #telewizja #media #lextvn #polityka

20

Brak komentarzy. Napisz pierwszy