#polityka #strajkkobiet #holownia
Hołownia próbował się podpiąć do strajku kobiet i użyć go jako tyczkę do wybicia się do koryta. Nawet nagrał płomienne wystąpienie będące "spontaniczną reakcją na wystąpienie prezesa Kaczyńskiego.
Wiele wskazuję, że do koryta po ich maciczkach się nie dopcha:
„Czy ktoś mógłby od nas powiedzieć panu Hołowni, żeby wypie***lał?” – napisały w poście na oficjalnym koncie #StrajkKobiet na Twitterze organizatorki strajków. „Bo my robimy rewolucję i nie mamy czasu zajmować się każdym politycznym palantem chętnym do powiezienia się na nas”
Hołownia próbował się podpiąć do strajku kobiet i użyć go jako tyczkę do wybicia się do koryta. Nawet nagrał płomienne wystąpienie będące "spontaniczną reakcją na wystąpienie prezesa Kaczyńskiego.
Wiele wskazuję, że do koryta po ich maciczkach się nie dopcha:
„Czy ktoś mógłby od nas powiedzieć panu Hołowni, żeby wypie***lał?” – napisały w poście na oficjalnym koncie #StrajkKobiet na Twitterze organizatorki strajków. „Bo my robimy rewolucję i nie mamy czasu zajmować się każdym politycznym palantem chętnym do powiezienia się na nas”
dendrofag
3
przykładowo, jedna moja znajoma, zadeklarowana katoliczka, poobklejała sklep jego plakatami podczas kampanii wyborczej.
No ale czemu się tu dziwić, skoro Polacy, wiedzę o świecie czerpią z telewizora, a w najlepszym razie z Facebooka.
za komuny przynajmniej było wszystkim wiadomo, że telewizja kłamie. Teraz, niektórzy ludzie zdaje się uwierzyli że można z telewizora czerpać wiedzę o otaczającym nas świecie, podczas gdy w rzeczywistości nic się tu nie zmieniło. Może tylko metody kłamstwa i manipulacji są bardziej wyrafinowane niż za komuny.
malcolm
0
commonsense
6
jaax
1
PostironicznyPowerUser
5