@Barcafan, tylko, że psy są naturalnie odporne. Chorują i zarażają koty.
Badania o tym które zwierzęta chorują i mogą zarażać inne były już 2 miesiące po rozpoczęciu się epidemii.
Wyszło im wtedy, że najlepiej do badań leków i szczepionek nadają się fretki bo są małe, tanie i chorują jak ludzie - ale koty też chorują i zarażają inne koty przez samo przebywanie w tym samym pomieszczeniu w oddalonych od siebie klatkach. Koty najczęściej przechodzą to lekko ale zapalenie płuc też się u kotów zdarzało.
Wszystkie psy które poddano badaniom okazały się całkowicie odporne - nawet po celowym zakropleniu nosa płynem zawierającym duże ilości wirusa ten wirus u psa szybko ginął.
Więc po co chcą szczepić psy?
Zanany jest tylko jeden przypadek gdy zachorował pies ale to był 18-letni staruszek który miał masę innych psich chorób. W dodatku nie ma pewności czy on na covid zachował czy tylko go u niego wykryto a chory był na wiele innych rzeczy, pies zdechł ale gdy przebadali trupa to wirusa już nie było. Pozytywny test PCR z wymazu nie zawsze oznacza, że człowiek czy zwierze jest chory.
borubar
1
Badania o tym które zwierzęta chorują i mogą zarażać inne były już 2 miesiące po rozpoczęciu się epidemii.
Wyszło im wtedy, że najlepiej do badań leków i szczepionek nadają się fretki bo są małe, tanie i chorują jak ludzie - ale koty też chorują i zarażają inne koty przez samo przebywanie w tym samym pomieszczeniu w oddalonych od siebie klatkach.
Koty najczęściej przechodzą to lekko ale zapalenie płuc też się u kotów zdarzało.
Wszystkie psy które poddano badaniom okazały się całkowicie odporne - nawet po celowym zakropleniu nosa płynem zawierającym duże ilości wirusa ten wirus u psa szybko ginął.
Więc po co chcą szczepić psy?
Zanany jest tylko jeden przypadek gdy zachorował pies ale to był 18-letni staruszek który miał masę innych psich chorób. W dodatku nie ma pewności czy on na covid zachował czy tylko go u niego wykryto a chory był na wiele innych rzeczy, pies zdechł ale gdy przebadali trupa to wirusa już nie było.
Pozytywny test PCR z wymazu nie zawsze oznacza, że człowiek czy zwierze jest chory.