"11 lutego 1858 r. wraz z siostrą i przyjaciółką Bernadetta wyszła z domu zebrać drewno na opał nad rzekę, w okolicach groty, poniżej skały Massabielle. Przechodząc przez rzekę poczuła podmuch wiatru. Odwracając głowę w stronę polany ujrzała Panią ubraną w biało-niebieskie szaty, w ręku trzymała różaniec. Bernadetta wystraszyła się , gdyż sądziła, że jest to zjawa. Ze strachu zaczęła odmawiać różaniec. Kończąc spostrzegła, że piękna Pani zniknęła."
Tak zaczyna się historia jednego z ważniejszych dla mnie wydarzeń - objawienia Maryi w Lourdes. Nie wiem, dlaczego to akurat objawienie (jedno z siedmiu uznanych przez Kościół) ma dla mnie taką wartość, ale historię niepiśmiennej i niewykształconej Bernadetty Soubirous czytałam dwa razy. Słowa, które ta prosta dziewczyna przekazała przedstawicielowi Kościoła, zapamiętam do końca życia: "Que soy era immaculada concepciou". Na tyle te słowa są istotne, że dogmat o niepokalanym poczęciu Maryi dopiero się pojawił.
Dzisiaj kolejna rocznica objawień Maryi w Lourdes.
http://krolowa.pl/historia-objawien-w-lourdes/
#kosciol #wiara
Tak zaczyna się historia jednego z ważniejszych dla mnie wydarzeń - objawienia Maryi w Lourdes. Nie wiem, dlaczego to akurat objawienie (jedno z siedmiu uznanych przez Kościół) ma dla mnie taką wartość, ale historię niepiśmiennej i niewykształconej Bernadetty Soubirous czytałam dwa razy. Słowa, które ta prosta dziewczyna przekazała przedstawicielowi Kościoła, zapamiętam do końca życia: "Que soy era immaculada concepciou". Na tyle te słowa są istotne, że dogmat o niepokalanym poczęciu Maryi dopiero się pojawił.
Dzisiaj kolejna rocznica objawień Maryi w Lourdes.
http://krolowa.pl/historia-objawien-w-lourdes/
#kosciol #wiara
wiktor
1
d00d
1
prawdabezfalszu
1
d00d
1
Tak jak pisałam, to moje ukochane objawienie Maryi. Książka przedstawia historię opowiedzianą pięknymi słowami. Ja polecam
Konto usunięte2
d00d
1
Konto usunięte1