Sporo kilometrów zrobione i znalezione. W poprzednich miejscówkach cisza jak makiem zasiał więc przez ostatnie dwa dni szukałem świeżych tropów. Dzisiaj znalazłem brygadę na prywatnej polanie, która znajduje się około dwustu metrów od zabudowań. Podjechałem załatwić sobie miejsce gdzie mógłbym zostawić samochód. Właściciel gospodarstwa mówił, że od jakiegoś czasu kręcą się w pobliżu z wiadomego powodu - w okolicy kręcą się wilki.
Czekamy na pogodę i robimy zasiadkę
Fotki zrobione kalkulatorem bo z całym majdanem nie zaszedłbym zbyt daleko.



#zwierzeta