#ocieplenieklimatu

Niby jest gwałtowne ocieplenie, planta płonie jak mówi Trzaskowski, a przymrozki na wiosnę jak były tak są.

7

@malcolm, Globalne ocieplenie powoduje, że tradycyjny podział na cztery pory roku coraz bardziej się zaciera. Zamiast stabilnych wiosny, lata, jesieni i zimy obserwujemy przejście do dwóch głównych okresów: ciepłego i zimnego. Zmiany te wiążą się z większą liczbą anomalii, takich jak ekstremalne upały, nagłe ochłodzenia, gwałtowne burze, susze czy intensywne opady. Ponad 95% prac naukowych potwierdza że globalne ocieplenie jest efektem działania człowieka. Czyżby żydzi kupili wszystkich naukowców na świecie?Polecam zapoznać się z tematem przed wypowiedzeniem się. Więc tak w skrócie klimat to nie pogoda jest bardzo trafnym określeniem. W sumie nie wiem po co to piszę bo do waszych pustych główek i tak to nie dotrze. Chłopski rozum zawsze wygra z twardymi danymi.

Chociaż nawet z waszym chłopskim rozumem powinniście zauważyć że to właśnie się dzieje wokół was.
@Shlaffrock, anomalnie są typowe dla naszej strefy klimatycznej - wystarczy zerknąć na historię. Burze, powodzie i susze były od zwsze. Nawet w Biblii jest opisane 7 lat chudych, 7 tłustych o wielkim potopie to nawet nie wspominam
@malcolm, A ha. Za to wiosenne przymrozki całkowicie obalają konsensus naukowy dotyczący globalnego ocieplenia? Bo taki argument tutaj chcesz przeforsować. Właśnie w kontekście przymrozków w marcu napisałem o anomaliach. I oczywiście że się zdarzały.

Na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej (oczywiście nie tylko, ale na tym się skupmy jeśli chcesz) obserwuje się wzrost liczby anomalii pogodowych w porównaniu z przeszłością. Dane wskazują na zwiększoną częstotliwość i intensywność ekstremalnych zjawisk, takich jak fale upałów, intensywne opady deszczu, powodzie oraz susze.

Na przykład, w 2024 roku wrześniowe opady deszczu w Polsce, Czechach i Austrii były jednymi z najbardziej intensywnych w historii, prowadząc do poważnych powodzi i zniszczeń infrastruktury. Zaraz pewnie napiszesz że jedne z największych, to nie największe i skoro już się zdarzały, to globalne ocieplenie to bzdura więc dodam że, pojedyncze zjawiska, takie jak burza Boris, same w sobie nie dowodzą zmian klimatycznych, ale wpisują się w szerszy trend.

Nawet jeśli konkretne opady nie są największe w historii, przynoszą więcej deszczu w krótszym czasie, co zwiększa zagrożenie powodziowe. Zmiany klimatu nie oznaczają, że każde kolejne ekstremalne zjawisko jest rekordowe, lecz że stają się one coraz częstsze. Dawniej tak intensywne burze zdarzały się rzadziej,

Wzrost ich częstotliwości i jest dobrze udokumentowany.

Też byłem sceptyczny, dlatego zacząłem zgłębiać temat. I naprawdę ciężko dojść do innych wniosków niż takie, że globalne ocieplenie spowodowane działalnością człowieka jest faktem.

Ale dawaj więcej argumentów, może coś przeoczyłem. Chętnie jeszcze nad tym posiedzę, może nawet zrewiduję swoje poglądy.

@Shlaffrock, ale gdzie ten wzrost częstotliwości czy gwałtowności? Klimat się ociepla bo ciągle wychodziny z epoki lodowcowej (kiedyś u nas było cieplej) a do tego z małego zlodowacenia które było zaburzeniem tego procesu. Wystarczy popatrzeć na dane historyczne i kroniki. Biznes to biznes i tyle. Kiedyś 95% naukowców twierdziło, że ziemia jest płasak a te 5% się bało coś powiedzieć bo na stosie palili (pewnie stąd ocieplenie klimatu bo jak palili to się CO2 wydzielało)
@malcolm, trochę malo napisałeś jak na sensowną dyskusję, jak się bardziej nie postarasz to nie będę z tobą gadał. Ja się staram i sporo posiedziałem żeby to zebrać do kupy

Analiza badań naukowych wskazuje, że konsensus wśród klimatologów na temat antropogenicznego ocieplenia wynosi ponad 99,9%, napisałem 95% na oko, żeby na pewno nie przesadzić, ale nawet to zostało zbadane. Metaanaliza przeprowadzona przez Cornell University na podstawie przeglądu 88 125 artykułów naukowych wykazała, że tylko 28 prac (0,03%) kwestionowało wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Oznacza to, że praktycznie cała literatura naukowa potwierdza, iż obecne zmiany klimatu są wynikiem działalności człowieka. ([Źródło: Cornell University, http://doi.org/10.1088/1748-9326/ac2966])

Większość z tych 28 (na ponad 88k) prac zbliżonych częściowo do tego piszesz była szeroko krytykowana przez środowisko naukowe. Wiele z nich opublikowano w czasopismach o niskim wpływie lub poza głównym obiegiem naukowym. Analizy przeprowadzone przez klimatologów wykazały, że zawierały one błędy metodologiczne, błędne założenia lub selektywne użycie danych. W niektórych przypadkach autorzy później modyfikowali swoje wnioski lub ich badania były obalone w kolejnych analizach.

Obecne ocieplenie klimatu nie jest jedynie częścią naturalnego cyklu. Naturalne zmiany klimatu, takie jak wychodzenie z epoki lodowcowej, zachodzą w tysiącach lat. Tymczasem od czasów rewolucji przemysłowej tempo wzrostu temperatury jest około dziesięciokrotnie wyższe niż średnie tempo wychodzenia z epoki lodowcowej. Dane z rdzeni lodowych, osadów oceanicznych i pierścieni drzew pokazują, że w ciągu ostatnich 2000 lat temperatura zmieniała się stosunkowo stabilnie, z wyjątkiem XX i XXI wieku, kiedy to nastąpił gwałtowny wzrost. (Źródło: IPCC, http://www.ipcc.ch/)

Zwiększona temperatura prowadzi do częstszych i silniejszych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Europejska Agencja Środowiska wskazuje, że w Europie Środkowo-Wschodniej ilość ekstremalnych opadów wzrosła o około 20% w porównaniu do lat 1979–2001. Częstość fal upałów jest obecnie trzykrotnie wyższa niż w połowie XX wieku, co wynika ze wzrostu globalnej temperatury i zaburzeń w cyrkulacji atmosferycznej. (EEA, http://www.eea.europa.eu/pl; WMO, http://public.wmo.int/en)

Głównym czynnikiem napędzającym ocieplenie jest wzrost poziomu dwutlenku węgla w atmosferze. Obecny poziom CO₂ wynosi ponad 420 ppm, co jest najwyższą wartością od co najmniej 800 000 lat. Dane z rdzeni lodowych i pomiarów satelitarnych nie wskazują na naturalny mechanizm, który mógłby wywołać tak gwałtowny wzrost, co wyklucza hipotezę o cyklicznym charakterze zmian. Cykl Milankovicia, który faktycznie wpływa na klimat w skali dziesiątek tysięcy lat, nie tłumaczy tak szybkiej zmiany temperatury. (NOAA, http://climate.nasa.gov/)

Historyczne ocieplenia, takie jak średniowieczne optimum klimatyczne, były regionalne i nie miały globalnego charakteru. Obecne zmiany obejmują cały świat i są znacznie gwałtowniejsze. Analizy izotopów węgla i tlenu wykazują, że wcześniejsze ocieplenia miały inne przyczyny i nie osiągały obecnego tempa wzrostu temperatury. (NASA, http://climate.nasa.gov/evidence/)

Obecne zmiany klimatu nie są jedynie kontynuacją naturalnego trendu. Ich tempo i skala są bezprecedensowe w ostatnich tysiącach lat. Dane z wielu źródeł – pomiarów instrumentalnych, rdzeni lodowych i obserwacji satelitarnych – jednoznacznie wskazują, że za główną przyczynę odpowiadają emisje gazów cieplarnianych pochodzące z działalności człowieka.

Przyznaję że nie analizowałem danych, to co ci piszę to w dużej części cytatu z artykułów naukowych. Nie mam zwyczajnie odpowiedniej wiedzy, ani czasu. Możesz jednak sam zapoznać się z wynikami pomiarów i analiz trendów klimatycznych w kilku wiarygodnych źródłach:

Europejska Agencja Środowiska (EEA) publikuje raporty dotyczące zmian klimatu w Europie, w tym częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych: http://www.eea.europa.eu/

Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) publikuje szczegółowe raporty o zmianach klimatycznych, w tym wpływie na częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych: http://www.ipcc.ch/

Na stronach takich jak World Meteorological Organization (WMO) możesz znaleźć globalne dane meteorologiczne i raporty dotyczące zmian klimatycznych: http://public.wmo.int/en

W Polsce np. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) publikuje dane i raporty dotyczące zmian klimatycznych, a także ekstremalnych warunków pogodowych w kraju: http://www.imgw.pl/
@Shlaffrock, lubię te linki np: www.google.com

Poza tym do dziś nikt nie wie do końca czy wzrost śladowego stężenia CO2 jest przyczyną czy skutkiem ocieplania się klimatu (np. masy CO2 uwalniane z ocenanów pod wpływem wzrostu temperatury - co ciekawe ta temp. ostatnio zaczęła spadac. Do tego ludzię też wyniki pomiarów z czasów gdy nie było termometru (takie z dokładnością do 0,01)

Parę zjawisk ekstremalnych : o ekstramlnych zimach w Polsce to nie będę pisał bo wiadomo - ocieplenie klimatu etc. ale skąd się biorą ekstremalne, rekordowe zimy np w USA? Albo u nas powódź tysiąclecia w czasach przemysłowych gdy powinna być już susza?

A tu parę innych ekstremalnych zjawisk bez antropogenicznego CO2 :

http://zielonagora.naszemiasto.pl/baltyk-pokazal-swoje-oblicze-sztorm-dokonal-ogromnych/ar/c1-8008539

http://historia.dorzeczy.pl/dwudziestolecie-miedzywojenne/461430/upalne-lata-kiedy-w-polsce-bylo-najgorecej-krotka-historia-upalow.html
@malcolm, dwa gównoartykuły kontra prawie wszyscy naukowcy świata zajmujący się tematem. No kurwa, ale byłe głupi. Przekonałeś mnie.

P.S.

Nie wiem co masz do moich linków, tam masz wszystko czarno na białym. Tylko to trzeba umieć czytać i to jeszcze w obcym języku. :-)
@Shlaffrock, ale co masz do linka na poparcie dowolnej tezy google.com? Każdy kto ma choć trochę rozumu wszystko tam znajdzie.
@malcolm, tak, tak. dorzeczu kontra nasa. Pisalem ci już l, przekonałeś mnie. Wszyscy naukowcy na świecie się mylą, bo do rzeczy napisali że kiedyś w lato było ciepło. Powinieneś dostać Nobla za rozwiązanie problemu globalnego ocieplenia. Albo to mistrzowska zarzutka i jesteś zajebistym trollem, albo niepomiernym idiotą. I tak się cieszę z tej rozmowy, bo sporo się dowiedziałem i usystematyzowałem sobie wiedzę. Jeśli poważnie wierzysz w to co piszesz, to się tylko ośmieszasz.
@Shlaffrock, dajesz liniki do poratali a nie konkretnych art. Poza tym z jednej strony masz np. mgr Wiecha znanego z udziału w produkcji telenowel, a z drugiej znanych profesorów jak prof.Marks który tematem całe życie się zajmował, pełnił kupę eksponowanych funkcji w branży.
@malcolm, do znudzenia - klimat to nie pogoda. Chyba, że jest upał w lipcu, wtedy to niezbity dowód globcia.
@dodge_durango, teraz jeszcze jak jest susza bo najebali wszędzie betonu to jest niezbity dowód na zmiany klimatu które widać gołym okiem. tak samo jak woda szybko spływa zalewając tereny na których ktoś przecież wcześniej wydał zgody na budowę.