Jakbyście zareagowali na podarunek w formie czekoladki w podziękowaniu za dobrą pracę od szefostwa?
Ja bym się wkurwił i to wyjebał.
http://video.twimg.com/ext_tw_video/1632295138914443265/pu/vid/576x1024/lUpV2kXTpo391gTU.mp4?tag=12

#praca
Ja bym się wkurwił i to wyjebał.
http://video.twimg.com/ext_tw_video/1632295138914443265/pu/vid/576x1024/lUpV2kXTpo391gTU.mp4?tag=12

#praca
rafallubuski
0
kusanagi
1
To jest taka postkomunistyczna tradycja, gdzie skoro każdy zarabia tyle samo (szczegół że nie zarabiali w PRL tyle samo), to trzeba było jakoś inaczej zachęcać do pracy
Konto usunięte1
Konto usunięte1
sharkando
2
dawidprzedsiadlo
2
pentakilo
8
@Szuti @wiktor @malcolm @borubar @Emrys_Vledig @stawo73
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
stawo73
1
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
borubar
2
No właśnie nie załapałem na początku o co chodzi i co mu się nie podoba. Bo tak se myślę że u mnie w firmie jest miska różnych cukierków/czekoladek do kawy/herbaty i jest uważana za miły gest - tak samo jak napoje, które sponsoruje firma.
Kto ma ochotę na cukierka to se bierze jednego albo kilka, większość cukierków nie je.
Czasem cukierki się kończą i przez kilka dni ich nie ma, czasem się trafiają smaczniejsze, czasem mniej smaczne, ale nie spotkałem się z tym aby ktoś narzekał.
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
wiktor
2
Cukier, utwardzony tłuszcz roślinny, mąka z glifosatem itd.
malcolm
1
Emrys_Vledig
1