Jedyne sensowne rozwiązanie energetyki wiatrowej jakie znam - kombinacja z elektrownią najbardziej elastyczną pod względem wielkości wytwarzanej mocy - czyli gazową. W Chinach łączą na potęgę z węglowymi, ale to dużo większy system, więc bez porównania. W PL ciężko skopiować. Energetyka jądrowa się do tego nie nadaje, bo za duża bezwładność.

W skrócie: turbiny wiatrowe solo to absurd. Mają prawo istnieć jedynie obok solidnych źródeł, które potrafią szybko pokryć brakujące zapotrzebowanie mocy kiedy nie wieje.

Poniżej symulacja z Matlaba, a nie przykład z rzeczywistości, ale dobrze ilustruje na drugim wykresie jak to wygląda - turbiny wiatrowe (kolor niebieski) zapewniają zawsze grubo poniżej połowy mocy. To turbiny gazowe (żółty) utrzymują system i bez nich byłyby okresy bez prądu. Wiatraki w kombinacji ze źródłami, które ciężej szybko regulować tracą sens. W przypadku połączenia z atomowymi, a często nawet z węglowymi stają się nawet szkodliwe #energetyka #oze #energetykadlapolitykowidebili

Upadek energetyczny w Europie będzie bolesny i pociągnie za sobą upadek gospodarczy (co już się de facto dzieje). W Danii to najlepiej widać, która nastawiała wiatraków na ponad 50% swojego zapotrzebowania mocy, a jak nie wieje to "Szwecja, Niemcy, Norwegia dajcie prądu!". Technologie magazynowania energii dopiero raczkują i są tak drogie i nieopłacalne, że energetyka wiatrowa okazuje się technologią przyszłości, która na siłę zaczęliśmy wdrażać o minimum 50 lat za wcześnie. ...a Pan Chińczyk siedzi i się śmieje jak kolejne cła musimy nakładać, żeby sztucznie ratować swój przemysł i miejsca pracy. Zielona tragikomedia

5

Brak komentarzy. Napisz pierwszy