Wczoraj jeszcze za dnia udało mi się nabyć pudełkowe wydanie Mortal Kombat 1. Jeśli ktoś grał w produkcje wydane w latach 2011-2019, to jeśli chodzi o fabułę to może zasadniczo zapomnieć o tym co było. Gdyż MK1 to prawdziwy reboot serii po względem historii i ewolucji poszczególnych bohaterów. Tak się więc zdarzyło, że automatowa bijatyka zyskała fabułę która miażdży jakieś tam Wiedźminy od Szajsflixa i masę innych współczesnych seriali. Na razie skończyłem III akt a już widać, że jest grubo. Mechaniczne gra miód-malina, łatwa do nauki podstaw, trudna by osiągnąć zadowalający efekt. Szybka, brutalna, bezpardonowa, pełna kultowych odniesień i tekstów tak do filmów jak i do gier z tej serii. Grafika bardzo w porządku, choć bez znaczengo progresu względem 2019 roku. Ostatnio tak dobrze mi się grał chyba w 2019 właśnie. Do polecenia fanom old-school i new-school, fanatycy Kombat Corner za czasów dawnego Secret Service będą również mile zaskoczeni. Poniżej kilka screenów, ale z pogorszonej jakości bo tylko 6Mb ładuje, na TV jest wiele lepiej. Ogrywam na XSX w 4k HDR.

#grykomputerowe #hobby #mortalkombat

Kobiece postacie w końcu wyglądają jak kobiety.

Zdjęcie

Młody Shao wygląda obłędnie, trochę jakby uciekł z BG3

Zdjęcie

Screeny z walki w fabule

Zdjęcie

Zdjęcie

Czy to jeszcze Mortal Kombat czy Indiana Jones? Johnny kręci hit z Spilbergiem

Zdjęcie

Rodzina królewska- Sindel, Mileena, Kitana Coś ten Jerod same córki zmajstrował

Zdjęcie

6

@MartiKonchelsky, uuu - chyba trzeba będzie kupić
@MartiKonchelsky, Kojarzę fabułę oryginalną trochę. Niby spoko jakieś tam walki o Ziemię, ale to nie nadawało się na sequele. Dodawanie kolejnych historii w sytuacji gdy już uratowano ludzkość było skazaną na niepowodzenie pracą.

Ten nowej fabuły jeszcze nie znam, ale dobrze że coś zmienili.
@krysu, Zasadniczo Earthrealm (czyli Wszechświat w którym jest Ziemia) nie został ani razu uratowany w sposób definitywny. Nie chce jako zaznajomiony w uniwersum pisać teraz książki, bo ilość wątków klasyfikuje się pod encyklopedie. Więc podam mocno skrótowo, żeby tak ogólnie nakreśli zakończenia fabularne:

- seria od 1992 do 2007 rok- zakończona Armageddonem. Raiden ostatnim tchem wysyła sygnał w przeszłość do samego siebie, aby uchronić Świat od kataklizmu

- seria od 2011 do 2019 rok- zakończenie kanoniczne- Liu Kang pokonuje Kronikę, zaś w "Następstwach" Shang Tsunga. Widząc ile zła przyniosła przeszłość, cierpienia i śmierć za pomocą Klepsydry kreują nowy Wszechświat, gdzie każdy będzie miał wpływ na własny los.

-seria od 2023 do ? - jestem w trakcie, ale nawiązanie do filmu z 1995 mówi wiele: Liu-Kang- "Mortal Kombat nie oznacza śmierci, ma być symbolem życia". Oryginalny tekst Christophera Lamberta w roli Raidena z 1995 właśnie.

Ta seria jest wręcz doskonałym przykładem jak się robi sequele i dlaczego dobry sequel za każdym razem jest jeszcze lepszy. Zwłaszcza lata 2011-2023 tego dowodzą. Poza tym mechanicznie to do dziś niedościgniony wzór wśród skillowych bijatyk 2D
@MartiKonchelsky,

Jak tak dalej pójdzie to docisną fabułę w Fifie

@Dps, Tam też jest tryb fabularny pamiętam
@MartiKonchelsky, to jakaś fabuła w bijatyce jest? z bijatyk to jedynie VF 2
@invisibleman, W MK fabuła zauważalna od 1995 rok. Jak film wydali pierwszy Ogólnie fabuła w całym uniwersum MK (pierwotne, poprzednie, obecne) to jest trochę jak telenowela już się ciągnęła.