w sumie się nie dziwię, że władcy niewolników zakazali marihuany. przecież po niej nic się nie chce, a ten stan zostaje na długo. w dodatku zostaje jakaś taka niechęć do robienia czegokolwiek bardziej skomplikowanego, a przynajmniej ja tak mam.

w dodatku można zacząć kwestionować obecny stan rzeczy, po co im to?

#takietam #oswiadczenie #narkotyki #marihuana

6

@PostironicznyPowerUser, nie chcę ci układać życia, absolutnie nie potępiam. Chcę jednak zwrócić twoją uwagę (jako wieloletni ćpun) że symptomy które opisałeś mogą świadczyć o uzależnieniu. Dokładnie tak samo miałem jak paliłem oporowo. Apatyczny, rozkojarzony, zdemotywowany do robienia czegokolwiek. Nawet po kilku dniach abstynencji. Później wiele lat nie paliłem, teraz sporadycznie. Jak sprzęt jest dobry, to energię i kreatywność wypierdziela mi poza skalę na kilka godzin.
@Shlaffrock, o uzależnieniu by świadczyło jakby mnie ciągło do jarania, a mnie nie ciągnie, w dodatku ja zawsze taki byłem, a palenie jeszcze tylko mi to pogłębia. w sumie jeszcze zależy jakie bo jedno daje energię, drugie odbiera, jedno sprawia, że czuję się bardziej inteligentny, a drugie tak ogłupia, że nie ogarniam niczego, a wszystko wydaje się niewiarygodnie skomplikowane, z kolei jeszcze inne daje schizy.
@PostironicznyPowerUser, spoko ziom. Trawka zawsze spoko póki jest umiar i zdrowy rozsądek.
@PostironicznyPowerUser, Akurat marihuana jest promowana przez lewicę będącą na służbie korporacji, gdyż - po pierwsze otumania po dłuższym stosowaniu, a po drugie nawet jak coś zakwestionujesz, to i tak nie będzie Ci się chciało ruszyć dupy, by coś z tym zrobić.
@PostironicznyPowerUser, ja tak mam bez specyfiku, co mi jest ?

Lenistwo ?
@PostironicznyPowerUser, UE jeszcze planuje papierosów zakazać.
@WolnyCzlowiek, akurat nikotyna powoduje wystrzał dopaminowy - wielu twórców różnych sztuk paliło nałogowo papierosy

Ja polecam spróbować sobie saszetkę nikotynową - najlepiej najmniejsza moc 2mg - tak 15 minut po rozpoczęciu pracy a najlepiej w momencie kiedy chcemy odpuścić pracę
@PostironicznyPowerUser, różne są teorie a temat jest wielopoziomowy, ale najważniejszą kwestię można w skrócie opisać tak - Ludzie mają zapierdalać i budować silne państwo, a nie się opierdalać i leżeć wentylem do góry. To się elegancko nazywa etosem pracy
@PostironicznyPowerUser, marychłaniny zakazano po to, zeby mafia na niej zarabiała. pieniądze od mafii za ochronę bierze wywiad i w ten sposób finansuje swoje czarne operacje, na które nie dostałby z budżetu. Podobnie cały handel kokainą w USA jest pod opieką CIA.