@reflex1, o prosze. W tak rasistowskim kraju pozwalają na cyganów?
Pisze rasistowski, bo dzięki mojej wizycie tam wiele lat temu dowiedziałem się co znaczy "auslander raus", bo takim okrzykiem mnie tam uraczono, w środku dnia na przedmieściach Zurychu.
@dodge_durango, Część niemiecka i część romańska (a tu mieszkam), to praktycznie dwa różne państwa. Dodatkowo, Genewa, to nie Szwajcaria.
A i niby czemu mają nie pozwalać? Toż to obywatele UE i mogą tu przebywać w ramach Schengen i wolnego przepływu osób. Fakt, parę lat temu się ich pozbyliśmy z Genewy, zabraniając żebractwa, ale niestety GE przegrała z nimi w Trybunale Praw Człowieka. Teraz jest nowe prawo, gdzie częściowo jest zabronione i w tym roku jakby ich mniej. Ale zobaczymy w okresie wakacyjnym.
@dodge_durango, No, po trochu tak jest. Ale znowu, bardziej w części niemieckiej. Oczywiście w romańskich też jest rywalizacja, ale na zupełnie innym poziomie. Może to kwestia języka, w romańskiej są minimalne różnice językowe, w niemieckiej, to są praktycznie inne języki, nie do zrozumienia dla „tych obcych” z kantonu obok, a czasami nawet wioski obok.
@Andrzej_Zielinski, Zajebiste. Co to za odmiana? Chociaż do przyszłego roku pewnie zapomnę nazwy. A dwa zbliża się nasz „cykl lokatora”, bo już pięć lat tu mieszkamy i zaczynamy rozglądać się za innym mieszkaniem.
dodge_durango
0
reflex1
1
dodge_durango
0
Pisze rasistowski, bo dzięki mojej wizycie tam wiele lat temu dowiedziałem się co znaczy "auslander raus", bo takim okrzykiem mnie tam uraczono, w środku dnia na przedmieściach Zurychu.
reflex1
0
A i niby czemu mają nie pozwalać? Toż to obywatele UE i mogą tu przebywać w ramach Schengen i wolnego przepływu osób. Fakt, parę lat temu się ich pozbyliśmy z Genewy, zabraniając żebractwa, ale niestety GE przegrała z nimi w Trybunale Praw Człowieka. Teraz jest nowe prawo, gdzie częściowo jest zabronione i w tym roku jakby ich mniej. Ale zobaczymy w okresie wakacyjnym.
dodge_durango
0
reflex1
1
kamikaze2
1
Andrzej_Zielinski
5
No i są jadalne (pikantne). Może nikt nie przyjdzie jak na jagody. Tak czy inaczej polecam.
reflex1
1
Andrzej_Zielinski
3
Rosną takie małe owocki 2-3 cm. wielkości, za to w dużej ilości. No i jak się znudzi patrzenie to można je bezpośrednio do kanapki
Ps. Te fioletowe wydaje mi się robią największe wrażenie. Kiedyś wydawałem taki dorodny krzaczek nimi usiany jako prezent urodzinowy