Wszyscy raczej kojarzą ze Szwajcarzy są neutralni od kongresu wiedeńskiego.
Ale to tak nie do końca.
Początki neutralności państwa Helwetów sięgają 300 lat wstecz. To wtedy, we wrześniu 1515, w bitwie pod Marignano dostali tak srogi wpierdol że stracili miano niepokonanych. I zdecydowali się już nie wtrącać w spory wielkich z Europy. I ta data jest uznawana jako początek neutralności Szwajcarii przez Helwetów.
Chociaż niestety nie do końca tak jest.
Bo po zajęciu CH przez Napoleona i stworzeniu tworu zwanego Republika Helwecka żołnierze z tego alpejskiego kraju uczestniczyli w kampanii rosyjskiej.
Dopiero po porażce Napoleona pod Lipskiem Szwajcaria ogłosiła oficjalnie chęć bycia państwem neutralnym. Co zostało potwierdzone na kongresie w Wiedniu.
#szwajcaria #historia
Ale to tak nie do końca.
Początki neutralności państwa Helwetów sięgają 300 lat wstecz. To wtedy, we wrześniu 1515, w bitwie pod Marignano dostali tak srogi wpierdol że stracili miano niepokonanych. I zdecydowali się już nie wtrącać w spory wielkich z Europy. I ta data jest uznawana jako początek neutralności Szwajcarii przez Helwetów.
Chociaż niestety nie do końca tak jest.
Bo po zajęciu CH przez Napoleona i stworzeniu tworu zwanego Republika Helwecka żołnierze z tego alpejskiego kraju uczestniczyli w kampanii rosyjskiej.
Dopiero po porażce Napoleona pod Lipskiem Szwajcaria ogłosiła oficjalnie chęć bycia państwem neutralnym. Co zostało potwierdzone na kongresie w Wiedniu.
#szwajcaria #historia
abrazja
0
reflex1
1
Co do drugiej części to po trochu tez ma racje, ale tylko w przypadku wynajmu mieszkań „socjalnych” ale nie do końca w polskim rozumieniu. Na wolnym wynajmie twoje zarobki nie rzutują na cenę wynajmu.
abrazja
0
reflex1
1
Pierwsze słyszę o regulacji o koszu. Podobnie z niby zakazem pralek w mieszkaniu. Znam dosłownie garstkę osób, które nie mają tej maszyny.
Z tym ze większość tych „rewelacji” pochodź z części niemieckiej a ci to fakt, mają kija w dupie. Ja jestem w części francuskiej, bez tego kija.
A dodatkowo w kantonie który ma chyba najmniej regulacji w życie. Np jesteśmy jedynym kantonem bez opłat za śmiecie (znaczy brak opłaty za worki, albo opłaty na wagę).
Tak więc codzienne życie zależy od kantonu. Opis tego w „mojej” Genewie byłby bardzo nudny, bo niczym nie różniłby się od tego Twojego.
Ale już części niemieckiej i tej początkowej konfederacji; to owszem są pojebani. W niektórych regionach nadal wymagają zgody męża aby żona mogła pracować. Oczywiście nieoficjalnie.
abrazja
0
reflex1
0
Chodzi o jakieś limity powierzchni mieszkań? To nie.
Chodzi o wynajem? To tak. Kawaler ma małe szanse na wynajęcie 5 pokoi.