Dziś w drodze do pracy takie spotkałem ładne kanie (edit: jednak nie kanie ), aż dziw że jeszcze stały


#sleevecontent #grzyby #warszawa

11

@Sleeve, Koledzy Lurki już wyjaśnili że to nie są Kanie, natomiast ja dodam coś co jest bardzo charakterystyczne dla Kani.

Jeśli już rozpoznasz grzyba po kapeluszu, to dla pewności zajrzyj jeszcze pod spód. Otóż Kania, w odróżnieniu od podobnie wyglądających trujących grzybów, ma ogon, który wchodzi w taką kieszonkę w kapeluszu i blaszki zaczynają się od pierścienia tej kieszeni. Trujące/niejadalne grzyby mają blaszki odchodzące bezpośrednio od ogona.
@ObjectiveG,
Również charakterystyczny jest pierścień - dający się luźno przesuwać po nóżce. W muchomorach ma on charakter trwale przytwierdzonego kołnierza. Dodatkowo charakterystyczny jest brak pochewki - grzyb wyrasta bezpośrednio z ziemi.
@Verum, wiedzy nigdy dość, dzięki Lureczku
@Sleeve, To nie są kanie.
Na zdjęciu masz nierozwinięte jeszcze kanie. Zwróć uwagę na nogę oraz zakończenie kapelusza.
@kciuk14,
Sądząc po wymiarach tego po lewo jest to pewnie czubajka czerwieniejąca. Ale też da się to jeść
@Sleeve,

To czernidłak kołpakowaty. Niedługo cały zamieni się w czarny szlam.
@Verum, @kciuk14 ooo, się człowiek uczy całe życie, dzięki!