@d00d, ja nic,.ale mój kumpel wraca właśnie z Santiago do PL i podrzuca mi czasem ciekawostki produktowe (możesz sprawdzić tag #chile), zajmuje się on promocją polskiego handlu w Ameryce Łacińskiej.
@d00d, lata kilka razy w roku do PL. Ma żonę Chilijkę i dziecko z nią. Od młodego chciał mieszkać w AŁ i mieć taką laskę, ale mówi że z latynoskimi to jednak inna telenowela niż z Polką "na wspólnej" i drugi raz by się zastanowił, hehe.
@d00d, generalnie są bardziej kłótliwe, więcej gadają i marudzą. Takie upierdliwości jakie kumpel podpina pod różnice kulturowe. Nic strasznie pikantnego nie mam
@d00d, zależy kogo się trafi w sumie. Np. dużo osób szkaluje Brytyjki, ale ja uważam to znacznie lepsze imprezowiczki jak Polki, które zaraz chłopu rozganiają imprezę, bo ona coś musi koniecznie zrobić; a to pranie rozwiesić, a to szumy z zupy zebrać, albo coś równie głupiego. Strasznie mnie to wkurwia. A takie szkockie żony kolegów i coś wypiją i coś pożartują i nie muszą po dwóch godzinach jechać, bo za godzinę będzie ciemno.
@d00d, no na pewno są takie, ale większość ma jakiś gen potrzeby prasowania o 23 w sobotę. Wiadomo, że to wymówka, ale zauważ, że często laski wchodzą do kogoś i już przepraszają, że zaraz muszą wyjść, ze tylko na chwilę mówią. Może i taka kurtuazja, ale dziwi jak się planowało jakaś bibę z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Mitne
1
Emrys_Vledig
1
d00d
1
Emrys_Vledig
1
d00d
0
Emrys_Vledig
0
d00d
0
Emrys_Vledig
0
d00d
0
Emrys_Vledig
0
d00d
0
Emrys_Vledig
0
d00d
0
Emrys_Vledig
0
d00d
1
Emrys_Vledig
0
d00d
1