@Borok, Raczej Bosaka orze Żukowska.
@lipathor, W żadnym z obowiązujących w Polsce przepisów nie została zawarta definicja legalna mowy nienawiści.

Na jakiej podstawie więc mamy czegoś zabraniać?

Mowa nienawiści (ang. hate speech) – negatywne wypowiedzi o członkach grup głoszone na podstawie uprzedzeń o cechach takich jak: rasa itd.

Chcesz wsadzać ludzi do więzienia za negatywne wypowiedzi?

Bosak ma rację, że to idzie w kierunku ograniczenia wolności słowa.
@WolnyCzlowiek, "Mowa nienawiści" to potoczna nazwa. Art. 256) § 1 mamy od lat i nie powiesz chyba, że mamy cenzurę.
@lipathor, Art. 256. Propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego

O to chodzi?

No i co byś chciał z tym artykułem zrobić?

Skoro już mamy taki artykuł to gdzie leży problem?
@WolnyCzlowiek, dalej, dalej. Czytaj calość. 257 zresztą też warto zobaczyć
@lipathor, no ok, to skoro mamy taki artykuł to wystaczy go egzekwować i tyle. Więc o co lewicy chodzi?

@WolnyCzlowiek, o poszerzenie go o osoby lgbt
@lipathor, a dlaczego tylko o te osoby a nie o wszystkie?

Może zamiast tworzyć święte krowyvi kasty, po prostu zacznijmy traktować wszystkich ludzi równo?

Prawica chce tworzyć specjalne prawa dla katolików, lewica dla swoich pupilków, a normalny człowiek chce równego prawa dla wszystkich. Dlaczego nie możemy pójść w kierunku normalności?
> normalny człowiek chce równego prawa dla wszystkich.

@WolnyCzlowiek, czyli kogo byś jeszcze chciał dopisać do tego katalogu? Ale konkret.
@lipathor, każdego człowieka.

Skąd założenie, że obrażanie czyjegoś Boga będzie bardziej bolesne niż obrażanie czyjejś matki np?

Gdybyś był ateistą to mogłoby to da Ciebie być bardziej bolesne, że ktoś Ci matkę obraża niż Boga, w którego nie wierzysz.

Osobiście uważam, że prawo powinno rozgraniczać dwie opcje

1. Obrażanie kogoś, ale tutaj państwo nie powinno się włączać bezpośrednio w sprawę, tylko czekać na zgłoszenie.

Za to generalnie powinni być głównie kary pieniężne i właściwie to powinien być taki bardziej sąd prywatny między dwoma osobami.

2. grożenie komuś śmiercią bądź nawoływanie do morderstwa lub uszkodzenia czyjegoś zdrowia itd.

Tutaj powinno się odpowiadać bardziej formalnie i oczywiście wyższe kary, łącznie z więzieniem przy recydywie lub szczególnych przypadkach.

Można by rozważyć jakiś margines kary i w szczególnych przypadkach z nienawiści stosować być może wyższą karę.

Ale państwo takie przypadki powinno analizować dopiero jak ktoś komuś bezpośrednio grozi, a nie gdy sobie napisze jakiś komentarz typu: "ludzie którzy myślą, że są innej płci niż biologiczna mają niepokolei w głowie".

Tak samo jak Ty byś napisał, że "katolicy mają urojenia". To pomimo, że religia jest ważna dla wielu ludzi, to nie uważam że państwo powinno Cię ścigać samo za takie coś.

Niech się osoby same o to ścigają jeżeli mają ochote ale same zakładają sprawy sobie a nie żeby państwo opłacało celowo na to urzędników i ponosiło tego koszta.

Bo inaczej to będzie prowadzić trochę do nikąd i będziemy mieli miliony pozwów.

A wymiar sprawiedliwości od lat sobie nie radzi z tym co jest.

Zresztą prawo musi być realne, no i z pewnymi zjawiskami trzeba inaczej działać, bo jak sam widzisz to co zrobił pis propagandą nie zawsze działa.

Nie da się zamknąć ust całemu swiatu i dla każdego przygotować miejsca w wiezieniu.

Jeżeli ktoś Cię obrazi i sąd uzna, że to spowodowało uszczebek na Twojej osobie, to ta osoba dostanie grzywnę tak samo jak za chuligański wybryk i przez to sobie zrekompensujesz to.

Podobna sytuacja jak mobbing w pracy np.

Różnica jest jeszcze taka, ze w internecie jak ktos Cię obrazi to łatwiej można isc w inne miejsce niz gdy się jest prześladowanym w choćby w miejscu pracy czy nauki. Dlatego na tym się trzeba skupić w pierwszej kolejności

I obniżyć wiek karania ludzi, do jakiś 12 lat np.

Jeżeli osoba w takim wieku pobije kogoś albo będzie obrażać, to szybki sąd i np. odebranie 800+ na trzy miesiące albo pół roku.

Wtedy dziecko się zastanowi samo fzy warto kogoś obrażać.

Pewnie nie każde ale większość.

Kary powinny być skuteczne w egzekwowaniu.

Więzienia głównie na poważne przestępstwa bo wsadzanie ludzi za byle co powoduje, ze tracone są pieniądze za które możemy pomóc choćby ludziom którzy tej pomocy potrzebują.
@lipathor, 1. Jeżeli nie ma grożenia to niech ludzie sami się między sobą sądzą i sądy wymierzają kary finansowe

2. Jeżeli są groźby śmierci lub spowodowania uszczerbku na zdrowiu, to po zgloszeniu powinna się sprawą zająć policja i zbadać temat, ewentualnie przekazując go do prokuratury.

Innymi słowy, jeżeli ktoś chce Ci zrobić krzywdę z tego czy innego powodu, to powinno wkraczać państwo, a jeżeli ktoś Cię obrazi to sam powinieneś się sądzić jeżeli masz ochotę i ewentualne odzyskać potem koszta jeżeli wygrasz sprawę.

A jeżeli jesteś zbyt wrażliwy na czytanie komentarzy w internecie to po prostu trzeba sobie zmienić rozrywkę.

Tak samo jak nie wszyscy muszą oglądać horrory.

A jeżeli jesteś zbyt wrażliwy na czytanie komentarzy w internecie to po prostu trzeba sobie zmienić rozrywkę.


@WolnyCzlowiek, A jak nie chcesz być gwałcony to nie chodź nocą po mieście... Co za bzdura.
@lipathor, czyli co, jeżeli przeczytam jakąś książkę która wywoła u mnie złe emocje, to państwo powinno postawić autora tej książki przed sądem?

Czy właśnie chcesz zrównać gwałt do jakiegoś głupiego komentarza w internecie?

Jasno się wyraziłem, że jak ktoś komuś grozi to państwo powino wtedy działać, ale nie wtedy gdy jeden napisze drugiemu, że jest świrem..

Bo to już byłby absurd po całości, ale widzę że w takim kierunku idziemy.
czyli co, jeżeli przeczytam jakąś książkę która wywoła u mnie złe emocje, to państwo powinno postawić autora tej książki przed sądem?


@WolnyCzlowiek, Jeśli ktoś wypuściłby książkę, że np. nalezy chrzescijan rozstrzelać albo spalic na stosie, to dosłownie same książki by płonęły a autor ukrywał się jak Salman Rushdie.

Czy właśnie chcesz zrównać gwałt do jakiegoś głupiego komentarza w internecie?


Słowa potrafią ranić nie mniej niż czyny
@lipathor, no ale nie uważasz, że czym innym jest nawoływanie do aktów agresji, a czym innym napisanie, że ktoś jest jebnięty?

Do tego jeszcze na anonimowym koncie w necie?

Zależy od sytuacji, jednego bardziej mogą ranić słowa a drugiego mniej. Natomiast słowem możesz jedynie obciążyć komuś psychikę, a przemocą fizyczną uszkadza się zarówno ciało jak i psychikę.

Więc z samej zasady przemoc fizyczna powinna być rygorystycznej karana.

Zresztą inna sytuacja jest gdy ktoś Cię zaczepi na ulicy i nie ma jak uciekać. W internecie zawsze jest wyjście bo można zamknąć zakładkę.

A jeżeli tak uważasz, to powinno się karać za wszystko, tylko wtedy by sądów brakło.

Zobacz jak powszechne jest obrażanie takiego Tuska czy Kaczyńskiego.

Wsadzimy pół polski do więzień?

Myślisz, że Tuska nie boli jak go ludzie nazywają niemieckim agentem albo zdrajcą ojczyzny?
czym innym jest nawoływanie do aktów agresji, a czym innym napisanie, że ktoś jest jebnięty


@WolnyCzlowiek, Lol, ale nikt nie zamierza nikogo ścigać za pisanie, że ktoś jest jebnięty
@lipathor, to za co konkretnie zamierzają ścigać.

Za nazywanie wymyślania sobie płci urojeniami lub chorobą psychiczną?

Problem w tym, że lewica dużo o tym mówi a konkretów nie chce przedstawić.

Będzie okropny burdel znając polskie sądy. no i zrobią z tego polityczną przepychankę znowu

Za nazywanie wymyślania sobie płci urojeniami lub chorobą psychiczną?


@WolnyCzlowiek, Nie ma czegoś takiego jak "wymyślanie sobie płci" a transpłciowość nie jest chorobą psychiczną. I to ostatnie mam nadzieję że będzie ścigane.
@lipathor, jak to nie ma czegoś takiego?

To skąd te wszystkie dziwne pospisy na kontach w internecie, czy zaimki na X?

Podobno każdy może czuć się tym kim chce, prawda?

Ale jeżeli tak to w czym problem, żeby każdy oceniał innego tak jak chce?

Transpolciowosc niech jest czym chce, dopóki ktoś robi to sobie sam to nawet jeżeli sobie krzywdę robi to jego sprawa.

Natomiast jeżeli ktoś namawia dzieci do zmiany płci bo ma takie widzi mi się, to jest go czyste barbarzyństwo.

No i widzisz, chcesz ścigać za nazywanie czegoś chorobą psychiczną co oficjalnie tym nie jest. Tylko dlaczego chcesz to ograniczać jedynie to tematu transpolciowosci?

Tego tylko nie potrafię zrozumieć.

Jeżeli ktoś lubi oglądać anime, a będą go wyzywać od chorych psychicznie to czemu nie widzisz w tym miejscu problemu?