#literatura #fantasy #horror
Przeczytałem właśnie "Nigdziebądź" Neila Gaimana i polecam. To drugie spotkanie z tym autorem, pierwsze było "Amerykańscy bogowie" i nie zachwyciło. "Nigdziebądź" fajniejsze. Mam egzemplarz z przedmową Andrzeja Sapkowskiego, poznałem go po dwóch akapitach. Na ogół nie czytam przedmów ale tutaj poznałem mistrza zanim doszedłem do podpisu. Na YT jest serial BBC dość wiernie oddający książkę fabularnie, jednak w przypadku tej prozy aż się prosi o remake z dobrymi efektami specjalnymi.
Przeczytałem właśnie "Nigdziebądź" Neila Gaimana i polecam. To drugie spotkanie z tym autorem, pierwsze było "Amerykańscy bogowie" i nie zachwyciło. "Nigdziebądź" fajniejsze. Mam egzemplarz z przedmową Andrzeja Sapkowskiego, poznałem go po dwóch akapitach. Na ogół nie czytam przedmów ale tutaj poznałem mistrza zanim doszedłem do podpisu. Na YT jest serial BBC dość wiernie oddający książkę fabularnie, jednak w przypadku tej prozy aż się prosi o remake z dobrymi efektami specjalnymi.
Brak komentarzy. Napisz pierwszy