Cześć

Panowie, takie fajne grono historyków tutaj na Lurku mamy. Oglądam programy "Polska z góry. Zamki, pałace". Program jest pięknie zrobiony, ujęcia robią wrażenie. Polska jest piękna ❤ Nie tylko z góry

Mam pytanie: jak to się stało, że wiele zamków znajduje się w województwie dolnośląskim, a na kielecczyźnie jest ich parę? Czy znaczenie ma, że Dolny Śląsk był kiedyś niemiecki, co z kolei znaczy, że to Niemcy budowali te zameczko, a Polacy już niezbyt licznie?

Nie jestem historykiem i nie znam odpowiedzi na to zagadnienie, a jest ono bardzo ciekawe. Czy wiecie?

#historiapolski #pytanie

9

@d00d, z Dolnego Śląska.

W mojej miejscowości (Przemków) zamku nie ma, kiedyś był, zniszczony w czasie II wojny światowej. Na różne sposoby, jak i oszabrowany do spodu. Zostały na wejście pamiątkowe dwa lwy, oryginalne.

Mam książkę o zamkach w Polsce, dolnośląskie to w ogóle ewenement na skalę Polski, na zachodzie powstawały pierwsze miasta na prawie niemieckim (chodzi o formę prawną, jak i inny sposób tworzenia, już nie takie grody).
@skuwka95, ale ewenement, bo wywodzi się z Niemiec i dlatego tyle zamków, pałacyków i dworków? Bo gdyby nie był poniemiecki, to wtedy nie byłoby tych budowli?
@d00d, nałożyły się te dwa czynniki na siebie. Długo był niemiecki (chociaż termin Niemiec w Polsce istniał, czy nie istniał w tamtym momencie?) i też był czeski, a do tego na samym początku najszybciej tam powstawały w inny sposób "miasta". Nie wyraziłem się precyzyjnie, ale tutaj szczegóły, sprowadzano osadników głównie z Niemiec

http://opracowania.pl/opracowania/historia/przemiany-gospodarcze-i-spoleczne-w-polsce-w-xii-i-xiii-wieku,oid,674,osadnictwo-na-prawie-niemieckim
@d00d, większość zamków murowanych zachowanych do czasów współczesnych z obszarów polski XIV wieku to zamki budowane za Kazimierza Wielkiego, później budowano, ale już nie z takim natężeniem, gdyż upowszechniająca się artyleria wymusiła przejście na nowoczesne włoskie rozwiązania (od XVI wieku w Polsce - patrz twierdza Zamość). Wcześniej za to, tj. przed Kazimierzem, dominowały konstrukcje ziemno - drewniane, gdyż ten budulec był tani, powszechny, zniszczenia były łatwe do reperacji i w zasadzie skuteczne, aż do najazdów Tatarskich w XIII wieku, którzy raczej grody palili i rabowali, niż byli zainteresowani ich przejęciem i osadzeniem swojej załogi. Ja byłbym daleki od takich sugestii, że brak zamków kamiennych jest efektem zapóźnienia cywilizacyjnego, a prędzej zwykłej potrzeby gospodarowania tym co ma się na danym terenie. Zresztą wprowadzenie artylerii w zasadzie wyeliminowało kamień na rzecz cegły z jednoczesnym powrotem do konstrukcji ziemno - drewnianych, które znacznie lepiej przyjmowały kule i były łatwiejsze w reparacji. Ile warte w obronie były kamienne zamki śląskie pokazały wojny husyckie, gdzie Czesi wręcz z marszu je zdobywali, posiadając nowoczesny typ piechoty i artylerii.

Oczywiście z punktu widzenie turysty i legend o duchach atrakcyjniejsze są kamienne budowle, które dotrwały do naszych czasów, niż jakiś tam zarys wałów grodziska obrośnięty rzepakiem, ale nie sądzę, aby w jednym, czy drogim przypadku ktoś tam w XIII wieku zastanawiał się, czy ktoś za 800 lat będzie miał co wrzucić na Instagrama
@Emrys_Vledig, a co z dworkami? Bo o ile rozumiem funkcję zamku warownego, to dworki to już inna funkcja - reprezentacyjna.
@d00d, dworki na Kresach też miały często formę obronną, im bardziej na wschód, tym ta mocnej dominowała (np. masywne okiennice). Tu ponownie, ostały się zazwyczaj te bogatsze bardziej reprezentacyjne, mające funkcję pałacową, dworki z kamienia i cegły, z te średniej i biednej szlachty, z racji, ze drewniane, nie przetrwały próby czasu i zakrętów historii. Jak wyglądała większość dworków kresowych pokazuje ten heheszkowaty serial na Netlixie - 1670 lub w Ogniem i Mieczem (dworek rodziny Bohuna). Gdzieś kiedyś widziałem takie statystyki, że w XVII wieku ok 90% dworków było drewnianych, z czego spora ich część tylko umownie z wierzchu odróżniała się od chałup chłopskich, dopiero w środku było widać inną klasowo kulturę). Ale tak, dworek polski, był to drewniany, kilku izbowy, zazwyczaj parterowy budynek z gankiem. Większość kamiennych dworów - pałaców zachowanych do naszych czasów to XVIII i XIX wiek i raczej należały one do arystokracji.
@Emrys_Vledig, to jeszcze dopytam. Taki polski dworek z gankiem mam przed oczami - piękna rzecz. Czy dobrze myślę, że mógłby to być Złoty Potok i dworek Krasińskiego? Ale ten typ i architektura jest zupełnie inna niż pałace na Dolnym Śląsku. Czy ta różnica wynika z faktu, że to nie są polskie budowle? Czy polskie, ale w stylu zachodnim? Bardzo mnie to interesuje.
@d00d, nie jestem historykiem architektury, aby mieć wiedzę dokładniejszą na temat tego co i jak w szczegółach budowano na Śląsku, ale na pewno ważniejsze były tam wpływy niemieckie i czeskie, a więc inna moda. Moda ta musiała się wyróżniać na tle budownictwa w dawnej Rzeczpospolitej, gdyż do tej pory uwagę zwracają budynki powstałe w I i III zaborze austriackim w wyniku procesu kolonizacji józefińskiej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolonizacja_józefińska

Co do dworków XIX wiecznych, jak ten w Złotym potoku to jest to już schyłkowy okres tworzenia tego typu budowli. Przyznam, że mnie one osobiście mniej interesują niż dworki XVI-XVII wieczne, drewniane.

Tutaj jest dość wyczerpujący wykład specjalisty w temacie dworków, może coś znajdziesz dla siebie: http://youtu.be/A3lL_6k4TSU?si=ZTCCsXQ1uq8IewI5

Ja jak jestem na Ukrainie to staram się różne takie dworki odnajdywać, ale przyznam, że mało co zostaje, ale na pocieszenie dodam, ze wielu nowobogackich Ukraińców nawiązuje do stylu staropolskiego stylu i tak się właśnie na prowincji budują.
@Emrys_Vledig, dzięki za rozmowę
@d00d, z przyjemnością. PS. muszę się wziąć za obiecaną recenzję syfonu na wodę gazowaną :>
@d00d, Cześć, nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie ale jest całkiem ciekawe. I też chętnie zapoznam się z tematem. GDZIE SĄ NASZE POLSKIE ZAMKI?!
@d00d, Ja bym obstawiał ukształtowanie terenu. Istotą zamku jest jednak jego bezpieczeństwo, które wynika z formy terenu. Jeżeli kieleckie z czegos słynie, to z.... excuse moi... zawiewania ;-) które nie bierze się z niczego - jest płaskie.
@qrcok, ale świętokrzyskie to tylko przykład. Na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej są zamki, ale nie takie liczne jak w dolnośląskiem. Na pewno ukształtowanie terenu ma znaczenie, ale to za mało moim zdaniem.
@d00d, Zapewne drugim czynnikiem może być kwestia przekroju społecznego. Jesteśmy Polanami, 90% to jest i była ludność wiejska, co musiało odbijać się na architekturze (znaczy jej braku :-) ). Kolejną kwestią jest to, co możemy obserwować jako pozostałości. Zawsze najbardziej rzucają się w oczy właśnie te, które są wyeksponowane, co nie zmienia faktu, że zamki istnialy także w miastach, czyli chronione murami obronnymi same z siebie miały mniej warowny charakter. Pozostałości jako funkcja mało sprzyjającej historii w okresie ostatnich 200 lat, też robi swoje. Z tego także wynika, że warto spojrzeć na to, co nie jest już polskie od zaledwie 80-ciu lat, a miało dużo większe znaczenie obronne niż "płaskie centrum".
@d00d, wołaj jak ktoś wklei odpowiedź,

Edit: to będę ja, a raczej chat gpt😎
@LizardKing, o, super! Bardzo ciekawa odpowiedź. Dziękuję za wyjaśnienia
@LizardKing, o kopalniach chyba to bzdura. Dużo później wydobywano rudy.