@lipathor, uważasz, że to niedorzeczne, czy co? Może nie było policyjnej prowokacji?

@pentakilo, oczywiście, że nie było. Te kłamstwa powtarzane są od lat. Kibole, narodowcy i inni zadymiarze zawsze są niewinni, to tylko prowokatorzy

@lipathor, http://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/odpowiedzialnosc-za-wykroczenia/5625190,prowokacje-policyjne.html

Nie ma żadnych policyjnych prowokacji, to sobie wymyśliliśmy my, hejterzy tuska

@pentakilo, Co to ma do zadym?

Bonus: dziś w sejmie jeden typ płakał, że policja prowokowała swoją obecnościa. Nie dalej jak 5 minut temu inny pisowiec płakał, że policji było za mało i nie dali rady zabezpieczyć. Ja wiem jedno - tydzień temu byli rolnicy - nie było zadym. Wczoraj była Solidarność i były zadymy - nazwozili zadymiarzy, za 200 stówy dniówki i wyżywienie i zadyma gotowa.

Bonus 2: http://twitter.com/XKubiak/status/1765620405908164784

zmęczony policyjnymi prowokacjami demonstrant.

@lipathor,

Co to ma do zadym?

To, że też je można sprowokować ¯\_(ツ)_/¯

@pentakilo, zupełnie inna sprawa.

@pentakilo, on myśli, że to spiskowa teoria, ze z góry policja dostała zalecenia, żeby rozwalić ten protest i sprowokować takie działania, żeby można było jechać po protestujących 😆