Wczoraj mieliśmy chyba jedną z największych kompromitacji naszych zagranicznych korespondentów oraz polskojęzycznych dziennikarzy, którzy jednym głosem twierdzili, że Nawrocki sobie wykupił wejściówkę by móc zwiedzić sobie ogród w pobliżu Białego Domu.

Szanuję timing administracji Trumpa, który w momencie gdy już każdy z tych "ekspertów" się wypowiedział, wypuścili takie oto foty.

W zasadzie sygnał obecnej administracji USA jest chyba jasny. To jest jawna demonstacja z kim chcą rozmawiać, a kto nie będie mógł pocałować nawet klamki Białego Domu.

#polityka

17

@Riddick_Bowe, to nie żaden sygnał tylko przysługa dla Dudy i tyle. Już w listopadzie prawica budowała narrację, że Trump pozbawi Tuska władzy, a teraz została im tylko radość z drobnych gestów. Jak (prawdopodobnie) wygra Trzaskowski i się spotka z Trumpem to dupska im chyba popękają.
@szatanista, autentyczne pytanie: po co Trump miałby się spotykać z ktokolwiek zostanie prezydentem? To prawda że chce aby wygrał PIS, ale jak wygra to by było na tyle. Polska jest od odbierania poleceń a nie "decydowania" czegokolwiek.

Kiedy rządził PiS to Niemcy wiedzieli że nie mają o czym rozmawiać z polskim rządem tylko albo uruchomili machinę prawną "praworządności" albo trzeba było bezpośrednio uderzać do USA.

Ruscy stosują tą sama zasadę - z Polakami nie ma sensu rozmawiać bo my tylko wykonujemy polecenia kogoś z zachodu (i nie jest to takie oczywiste że Berlin jest lepszy od Waszyngtonu z perspektywy Rosji - aktualnie myślę że Waszyngton jest lepszy od Berlina, ale tylko dlatego że Niemcy (Fryderyk Merz) teraz nie mogą zmienić narracji "a dobra żartowaliśmy z tym wsparciem Ukrainy, wysyłaniem taurusów etc, wracamy do biznesu z ruskimi")

@Riddick_Bowe, a w powietrzu unosił się zapach podpisującego na stojaka Dudu 🙂