14 państw UE proponuje stworzenie wspólnych sił wojskowychrmf24.pl

Propozycje utworzenia liczącej 5000 żołnierzy brygady zaproponowało 14 państw w tym Niemcy i Francja. Czy na jednej brygadzie się skończy czy to dopiero start? Początek federalizacji Europy? Bezpieczeństwo wspólnoty czy hak na niepokorne kraje? Wiele pytań i wiele wątpliwości.
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-powstanie-armia-unii-europejskiej-pomysl-14-krajow,nId,5213062
#unia #armia #wojsko #polityka

15

@swmo, budowa lewackiego superpaństwa c.d.
@swmo, Ta armia ma być po to, żeby pacyfikować niepokorne kraje
@swmo, bratnia pomoc typu libentrop- mołotow? Już amerykanie tu robią co chcą i podnaród wybrany brakuje jeszcze lgbt army
@swmo, Abstrahując od ideologii i "nowego Związku Radzieckiego", pomysł wygląda dobrze. Wspólna armia mogłaby skuteczniej negocjować zakupy i działać lepiej niż zbieraninu kilkudziesięciu armii z różniącą się strukturą i wyposażeniem.

Inna sprawa, że wspólna brygada 14 krajów to jakiś żart i przerost formy nad treścią. Można się spodziewać większej ilości sporów kompetencyjnych i nieporozumień językowych niż pożytku.
Natomiast w tworzeniu jednostek wielonarodowych Polska ma doświadczenie- Brygada litewsko-polsko-ukraińska istnieje od 5 lat i nawet działa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Brygada_litewsko-polsko-ukrai%C5%84ska
@Eugeniusz, gorzej jak ta armia będzie przywracać "demokracje" w Polsce
@swmo, Zaczyna się…..
@swmo, Po funduszu odbudowy i brexicie lepiej zapnijcie pasy, do 15 lat nie będzie Polski. Będzie Europa pod zarządem Niemieckim.
A największy wpływ na to mieli bracia Kaczyńscy pierwsze oredujac za wejściem do UE - która fałszywie przedstawiali w stosunku do tego w jakim kierunku ja rozwijali. Czyli oczywiście podpisując Lizbonę a na koniec niezgodnie z prawem ratyfikując fundusz odbudowy. Teraz czas na euro i wojsko i PiS to też przyjmie.
@VanTexas, Takie są plany, ale moim zdaniem nie mają one szans na realizację, bo są spóźnione o kilka dekad. W czasach prosperity ludzie byliby w stanie te pomysły zaakceptować, ale nie dzisiaj, gdy Unia Europejska przeistacza się w ekonomiczny skansen, na dodatek targany mnóstwem kryzysów (tożsamościowy, demograficzny, imigracyjny, ideologiczny, pandemiczny, ograniczania wolności, itd). I dlatego też uważam za bardziej prawdopodobne, ze za 15 lat nie będzie już Euroskansenu niż Polski.