#koronawirus #plandemia #maseczki
Dzisiaj (8.10.2020) odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski. Politycy ogłosili, że od soboty (10.10.2020) cały kraj znajdzie się w strefie żółtej, a to oznacza, że od Polaków będzie się wymagało noszenia maseczek w sklepach, urzędach, a także w przestrzeni otwartej. Mamy liczyć się także z nowymi zakazami, które zostaną wprowadzone. Czy to jest zgodne z prawem?
Na bezprawie związane z nakazem noszenia maseczek wskazuje także prezes Stowarzyszenia Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. Apel o noszenie maseczek powinien być raczej dżentelmeńską prośbą władzy – art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Wskazuje, że w rozporządzeniu można ustanowić obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie. Do kategorii osób chorych oraz tych podejrzanych o zachorowanie nie wliczają się wszyscy Polacy, a to oznacza, że nie ma podstawy prawnej pozwalającej na zmuszanie osób bez objawów do zakrywania nosa i ust. Nie ma też podstawy prawnej do karania mandatami.
Dzisiaj (8.10.2020) odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski. Politycy ogłosili, że od soboty (10.10.2020) cały kraj znajdzie się w strefie żółtej, a to oznacza, że od Polaków będzie się wymagało noszenia maseczek w sklepach, urzędach, a także w przestrzeni otwartej. Mamy liczyć się także z nowymi zakazami, które zostaną wprowadzone. Czy to jest zgodne z prawem?
Na bezprawie związane z nakazem noszenia maseczek wskazuje także prezes Stowarzyszenia Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. Apel o noszenie maseczek powinien być raczej dżentelmeńską prośbą władzy – art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Wskazuje, że w rozporządzeniu można ustanowić obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie. Do kategorii osób chorych oraz tych podejrzanych o zachorowanie nie wliczają się wszyscy Polacy, a to oznacza, że nie ma podstawy prawnej pozwalającej na zmuszanie osób bez objawów do zakrywania nosa i ust. Nie ma też podstawy prawnej do karania mandatami.
Brak komentarzy. Napisz pierwszy