40-letni obywatel ukrainy odpowie za kradzież firmowego fiata. Upadliniec w poniedziałek nie stawił się do pracy, a wraz z nim przepadł służbowy samochód. Ukr został odnaleziony na stacji paliw w Brzesku. Kiedy policjanci się tam zjawili pijany 40-latek spał w ukradzionym aucie.se.pl
21
drdpr
0
borubar
3
Grozi za to upomnienie albo grzywna.
W sytuacji w której udostępnisz komuś samochód (albo jakąś inną rzecz) a on go użyje inaczej niż mu na to pozwoliłeś to o kradzież można go oskarżyć dopiero gdy będzie próbował go sprzedać, albo gdy będzie używał go przez długi czas i ukrywał.
Jeśli pojeździ nim jeden dzień może powiedzieć, że chciał go potem oddać.
Chodzi o to że wszedł w posiadanie danej rzeczy legalnie i potem by ją oddał. Tyle że spóźnił się ze zwrotem albo robił z nią coś innego niż się umawialiście.
Żeby skazać go za kradzież trzeba by udowodnić że nie zamierzał oddawać, albo musiał by się włamać, zabrać siłą itp.
Konto usunięte3
Konto usunięte1
rejplac
-1
@zryyyty, tak, bo to alkoholiczne pasożyty ukranizujące nasz Kraj, zabierające Polakom pracę i kobiety
nie, bo - patrz wyżej
jeżeli anglicy, holendrzy czy szwedzi zaczną nam się milionami zwalać i pasożytować na naszym Narodzie - też coś złego napiszę
@lipathor napisał lewak który minusuje wszystko co mu sie z lewacką wizją świata nie zgadza od doniesień o "cudowych" poczynaniach banderowców po obronę pedofilii groomującyh dzieci
Konto usunięte1
rejplac
-3
¯\_(ツ)_/¯
megabot
0
1. Gdy ze 2-3 lata temu budowali obok mnie blok (na budowie słychać było głównie ukraiński gwar), w krzakach przy ścieżce, gdzie wyprowadzam psa zaczęły pojawiać się puste paczki po fajkach (z ukraińskimi banderolami), jak i opróżnione flaszeczki po małpkach. Gdy kiedyś wyszedłem wcześniej i natknąłem się na porannych amatorów mocnych trunków, po zwróceniu uwagi pomamrotali coś po ukraińsku, ale problem pozostał. Wcześniej tego nie było, po skończeniu budowy śmieci przestały pojawiać się na trawniku. Kosz na śmieci stoi jakieś 30 metrów obok.
2. Jakiś cwaniak, kaleczący język polski próbował orżnąć mnie na olx.
Więcej osobistych kontaktów z nimi nie miałem i mieć nie chcę. Zraziłem się.
Owszem - w każdym narodzie... ale jakoś nigdy nie spotkały mnie takie sytuacje za każdym razem, gdy nawiązywałem "kontakt" z jakąś nacją. No może poza piszącymi do mnie co jakiś czas "nigeryjskimi książętami" ;]
Konto usunięte0
lepiej żyłem z innymi nacjami niż z Polakami. Mieszkałem 7 lat W holandii w tym 3 w Amsterdamie gdzie z turystami z całego świata melanżowałem po pracy.
megabot
0
Mieszkałeś 3 lata w Amsterdamie, melanżowałeś... a ja chcę mieć spokój i kulturkę tu u siebie w domu - w miasteczku - stolicy mojego małego, rodzinnego światka.
Sam zresztą pisałeś, że Ukrainki pod marketem są już bardziej natrętne niż polscy menele. To też potwierdzam.
PS Jednak też zauważam to, że zdecydowana większość kontaktów z Polakami (tu, w kraju), kończy się pozytywnie.
Konto usunięte0
megabot
0
W mojej pipidówce mieszkają Chińczycy (prowadzą chińskie markety), mieszkają arabi (robią kebaby), widziałem grupki hindusów (pewnie idących do "fabryki"), są i Ukraińcy. Jak myślisz - ile przypadków np. jazdy po pijaku, bójek, kradzieży mogę znaleźć w lokalnej prasie dla każdej z nacji i dlaczego są to jedynie Ukraińcy? Oczywiście - Polacy też trzodzą za granicą, ale rozmawiamy o naszym podwórku.
Ja na tyle zraziłem się na pojedynczych przypadkach, że nie chcę mieć z nimi kontaktu. Nie potrzebuję go. Poza tym, na wiele transakcji na olx nigdy tak na bezczela nie chciał orżnąć mnie Polak. W sumie w ogóle żaden nie chciał. Także ja widzę nadreprezentację przestępczości tudzież chamstwa i braku kultury w tym narodzie. Mogę?
A jak tak bardzo przeszkadza tobie @rejplac, to przecież masz czarną listę. W czym problem?
Konto usunięte0
megabot
1
To Ty wolisz. Czemu więc marudzisz jak ktoś robi to co lubi (np. marudzić)?
PS nastawianie się zapobiegawczo do jedynej nacji, która chciała oszukać Cię w 100% przypadków to nie jest negatywne nastawienie - to pragmatyzm. Może kiedyś kupię coś od Ukraińca na olx i się nie zawiodę. Nie mówię nie. Póki co, jednak...
Konto usunięte0
megabot
0
Podawanie faktów to nie szkalowanie. Szkalowanie to pisanie np. "Ukraińcy to banderowcy". Jednak gdy podaje się konkretny przykład np. hailującego, to już jest podawanie faktu.
Inna kwestia "po co? nie lepiej w temacie zbiorczym?", ale daję ludziom wolność - chcą, niech sobie wrzucają. Każdy z nas może dowolnie kształtować portal i decydować co chce widzieć a czego nie.
U mnie np. szesnastoletni Ukrainiec bez prawa jazdy zawinął się peugotem partnerem w środku miasteczka, na prostej drodze tak, jak żaden młodzieniec w BMW nie potrafił przez powiedzmy 20 lat... o ile nie 40, bo nie pamiętam takiej sytuacji.
I co - też mam sobie pomyśleć, że Polacy u mnie też tak robią? Nie - nie robią, pomimo solidnej nadreprezentacji w statystykach liczebności.
kamikaze2
1
benethor
0
Konto usunięte2