Jak już pisałem, jestem osobą uzależnioną od alkoholu i zapisałem się na terapię zamkniętą w ośrodku leczenia uzależnionych. Zaczynam dziś po południu, jak dojadę na miejsce. Wczoraj dostałem od lekarza zwolnienie L4 z opisem F10 (psychiatryczne). Poinformowałem mojego szefa o fakcie. A on zaskoczył mnie dzisiaj informacją, że zostałem zwolnionych dyscyplinarnie i mam być dzisiaj w pracy złożyć podpis, to może się dogadamy, że za porozumieniem stron. Ja wiem, że brak pracownika będzie problemem, ale ja muszę ratować sobie i bliskim życie. Uważam, że podszedłem do tematu uczciwie. Ale czy to w ogóle możliwe, że dostałem elektroniczne zwolnienie lekarskie L4, jeśli rzekomo zwolniono mnie z pracy? Czy lekarz miałby taką możliwość?
#pytanie #alkohol #uzaleznienie

26

@CzlowiekiemJestem, Pracodawca nie może Cię zwolnić na L4, chyba że dostarczy ci wypowiedzenie z Art.111 kodeksu pracy, tzw. dyscyplinarkę. Jeśli tego nie zrobił, to nadal wiąże was stosunek pracy.

Generalnie na przyszłość. Jeśli idziesz na ZL (już nie ma L4), to informuj smsowo lub mailowo. Nigdy osobiście. Właśnie dlatego.
@CzlowiekiemJestem, Nic nie podpisuj przed końcem L4. Jeśli twoja stara umowa była na czas określony, a on nadal jest w biegu, nie masz żadnego obowiązku stawiać się pracy ,bo jesteś chory. Janusz chce się wymigać od płacenia bo pierwszy miesiąc L4 płaci pracodawca.
A co do zwonienia dyscyplinarnego to najpierw musi ci udowodnić rażące uchybienia w pracy. Czyli, np. jakbyś przyszedł pijany. W innym wypadku nie może ci ot tak wystawić dyscyplinarki bo to już podpada pod Kodeks Pracy
@CzlowiekiemJestem, jakbym był uzależniony od alko (a każdemu może się zdarzyć, bo łatwo nawyk przeradza się w uzależnienie - codzienne piwkowane po robocie, cyk, potem wódeczka itd.), to mocno bym się zainteresował terapią alternatywną. a dokladniej substancjami, które wyłączają pociąg.

dla przykładu, jeśli ktoś ma ochotę na słodycze może walczyć i walczyć, a i tak przegra. jak jednak załadujesz chrom - ochota na słodkie przechodzi. podobnie jest po MDA / DMAA, wrzucasz tabsa i łaknienie na słodkie zanika.

jeśli chodzi o alko nie mogę tutaj napisać, co dokładnie bym Ci polecał, ale w internecie masz wiele różnych środków. od grzybków po LSD (chodzi mi o mikrodawkowanie, aby wyłączyć potrzebę tankowania).

ogarnij temat, polecam!
@Thanos, i poleci w kwasy albo grzyby, kontakt z dilerem co podrzuci buszka i poleci w skuna. Z tym uciekaniem z jednej używki w druga to bym uważal. Chociaż wedlug mnie latwiej przejść z alko na thc, a potem przestać palić. Niz od razu rzucać alko. Niemniej jednak lepiej iść na terapię do specjalistów
@Thanos, Nie ma co polecać przechodzenia z nałogu w nałóg. Pół mojego podwórka nie wyszło z marihuany, a co dopiero inne klimaty. Jeden nie miał roboty od dwóch lat, bez motywacji do życia, inny nie umiał sklecić zdania i miał dziury w pamięci o długości miesiąca.
@Ghorgorbej, to zależy. swojego czasu mocno jechałem na DMAA (ponad rok, aż się kasa skończyła: to było na studiach jeszcze ), i szczerze, to wcale [imho] nie uzależnia

nie chcę generalizować, bo wiele zależy od jednostki, ale uważam, że środek mocno na plus
@Thanos, Ech te studia . Właśnie o to mi chodzi, żeby nie proponować komuś substancji potencjalnie uzależniających, bo może to mieć inne skutki niż u siebie.
@CzlowiekiemJestem, Powodzenia,powoli tez odstawiam…do tego na watrobe kupilem wyciag z ostropestu i karczocha oraz troche witamin…na uspokojenie dziurawiec…polecam i trzymaj sie
@CzlowiekiemJestem, o ile wiem to jak dostałeś l4 to nie może nagle po tym dać ci dyscyplinarki , jak cos zglaszaj dziada gdzie się da
@CzlowiekiemJestem, dopóki nic nie podpisałeś to może Cię cmoknąć w ogonek... nie podpisuj w tej sytuacji żadnego porozumienia, dyscyplinarnie nie może Cię za takie coś zwolnić.

Jak pracodawca brał jakieś tarcze to możesz być narazie spokojny, bo zobowiązał się do utrzymania stanowiska pracy.

L4 masz od dzisiaj?
@J23, @Anty_Anty @KwarcPL @MaX @wiktor @dendrofag Mam od wczoraj zwolnienie. Ale szef się wyraził tak jakby mnie niby zwolnił już w czwartek (w tym dniu nie stawiłem się do pracy informując szefa, że nie jestem w stanie). Choć w ogóle mnie nie poinformował o rzekomym zwolnieniu aż do dziś, gdy ja oświadczyłem, że jadę na terapię. Wcześniej nic nie wskazywało na to, że mnie zwolnił. Nawet napisałem w piątek przeprosiny i nadzieję, że mnie nie zwolnili, a on odpisał: "zamelduj się w poniedziałek w robocie, tylko bądź trzeźwy". Nic nie wskazywało na to, że mam rzekome dyscyplinarne zwolnienie, aż do momentu, gdy dziś poinformowałem, że dzisiaj zaczynam terapię zamkniętą.
@CzlowiekiemJestem, nadal. Zwolnienie dyscyplinarne musi wynikać z uzasadnionej przesłanki, którą Ci udowodnią. Sam fakt nie pojawienia się w pracy, z tego co wiem, jest niewystarczający. Czy coś było wcześniej to już sam musisz sobie odpowiedzieć. Niemniej dyscyplinarki nie załatwia się "na gębę" a jak zaprasza do pracy oferując porozumienie stron to znaczy, że to ściema i chce Cię nastraszyć. Niczego nie podpisuj, nic z nim nie ustalaj, ogarnij pomoc prawną i ustal co dalej. A i jakby co to chorobowe jest jeszcze ważne 30 dni od zwolnienia.
@KwarcPL, Jak Cię zwalniają to dostajesz papierek, zapoznajesz sięz nim, podpisujesz i sprawa załatwiona. Jeżeli się nie zgadzasz i nie podpisujesz to dostajesz papierek, ale jak kojarze zostaje sporządzona notatka, że nie podpisałeś i wypowiedzenie jest wtedy ważne. Notatka powinna być sporządzona przy świadkach, najczęściej jest to ktoś kadr tzn musi być jeszcze jakiś świadek, że się zapoznałeś i odmówiłeś podpisania.
W skrócie jeżeli nie otrzymałeś pisemnego wypowiedzenia to nie zostałeś zwolniony. @CzlowiekiemJestem
@CzlowiekiemJestem, A ja chcę powiedzieć, że bardzo się cieszę z Twojej postawy i życzę Ci abyś był wolny i szczęśliwy, a z Tobą Twoja rodzina.
@CzlowiekiemJestem, jeśli to nie bajt, to na L4 pracodawca nie może cię zwolnić.

A takie gadanie że w "dogadamy się za porozumieniem stron", jest tylko dlatego że on wie że nie może cię zwolnić, więc najpierw cię straszy, a później udaje że idzie ci na rękę, że niby zgadza się żeby było za porozumieniem stron i żebyś nie miał nawalone w papierach.

tak czy inaczej, nie daj się zastraszyć, a nawet jakbyś stracił tą pracę, to idź do ośrodka na leczenie. Zaczynasz nowe życie, prawdopodobnie znajdziesz też nową pracę, a i tak pracodawca który straszył cię dyscyplinarką, bo masz problemy zdrowotne, to nie jest dobre rozwiązanie długoterminowe.
@CzlowiekiemJestem, pytanie co było pierwsze? L4 czy poinformowanie szefa? Jeśli zwolnienie lekarskie to nie może Cię wyrzucić, zwłaszcza dyscyplinarnie. Niby jest furtka z długotrwałą niezdolnością do pracy, ale no właśnie... długotrwałą. Na Twoim miejscu ogarnąłbym na początek bezpłatną poradę prawną, jest coś takiego w praktycznie każdym urzędzie miejskim, bo tak tej sprawy nie można zostawić.
@CzlowiekiemJestem, forumprawne.org
Nie można zwolnić na L4.
Inspekcja pracy go zajebie dodatkowo maja porady prawne
http://www.bip.pip.gov.pl/pl/bip/porady_wszystkie
@Anty_Anty, @KwarcPL @MaX Chodzi o to, że ja dostałem zwolnienie L4, czy w ogóle lekarz miałby taką możliwość, gdyby rzeczywiście zwolniono mnie z pracy rzekomo w czwartek, czy piątek? Czy widniałbym jako osoba ubezpieczona w systemie, gdyby rzeczywiście mnie zwolniono?
@CzlowiekiemJestem, Ubezpieczenie działa jeszcze 30 dni po zakończeniu pracy. Ty niczego nie podpisałeś i nie podpisuj, masz L4.
Dzwoń na porady prawne
@CzlowiekiemJestem, po pierwsze żeby zwolnić dyscyplinarnie to musi wystąpić jakaś przesłanka ku temu. Po drugie o zwolnieniu dyscyplinarnym nie informuje się ustnie a ono nie następuje natychmiastowo czyli jesteś skutecznie na L4. Niemniej warto byłoby wyjaśnić sytuację z pomocą prawną by nie zrobili Cię w konia.
https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/zatrudnianie_i_zwalnianie/757682,Zwolnienie-dyscyplinarne-a-zwolnienie-lekarskie.html
@CzlowiekiemJestem, a który ośrodek jeśli nie tajemnica?
Jesli jesteś na L4 to nie może Cię zwolnic