@pentakilo, u mnie tak było od dziecka. Zawsze wczesną wiosną sadzonki warzyw na parapecie w kubeczkach po śmietanie i serkach.
Pomidory, seler, por, papryka. Jeszcze chwila i będą przesadzane do ogrodu.
Ale te na parapecie to tylko część, więcej jest takich które sieje się bezpośrednio do ziemi albo rosną przez cały rok i zimują pod śniegiem.
Podejrzewam, że to wynikało z jakieś rodzinnej tradycji. Ale podoba mi się takie rozwiązanie aby mieć własne warzywa, zawsze są świeże pod ręką - nie trzeba tracić czasu na chodzenie po sklepach.
borubar
2
Pomidory, seler, por, papryka. Jeszcze chwila i będą przesadzane do ogrodu.
Ale te na parapecie to tylko część, więcej jest takich które sieje się bezpośrednio do ziemi albo rosną przez cały rok i zimują pod śniegiem.
Podejrzewam, że to wynikało z jakieś rodzinnej tradycji. Ale podoba mi się takie rozwiązanie aby mieć własne warzywa, zawsze są świeże pod ręką - nie trzeba tracić czasu na chodzenie po sklepach.
kamikaze2
5