@KwarcPL, reklamują, bo mają z tego kasę. To jest sprzęt za 5 koła, więc gra warta świeczki. Niemniej bardzo przydatny, zwłaszcza jak ktoś nienawidzi gotować, tak jak ja. Można też kupić tańszy lidlowski zamiennik za 1,7 k i też będzie ok.

Jest jeszcze tańsza wersja - Lidlomix!
Ogólnie to urządzenie jest dużą pomocą dla osób mających w kuchni "dwie lewe ręce", bo ponoć dania z takiego "mixera" nie da się zepsuć.
Ogranicza się czas stania przy garach, mieszania, miksowania etc., ilość pobrudzonych naczyń.
Wadą jest to, że chyba trudno w nim przygotować posiłek dla większej liczby osób.
Jeśli ktoś ma pienionszki i chce gotować frykasy w domu a nie umi lub nie ma czasu, to może być ciekawa inwestycja.