#lurekpyta

Lureczki, wędkuje ktoś? Polecicie jakieś zestawy? Jakieś firmy, gdzie jakość idzie w parze z dobrą ceną?

@Immortal_Emperor zagląda tu jeszcze?

#sleevecontent #wedkarstwo #ryby

6

@Sleeve, Tak zaglądam, ale przestałem się udzielać. Pomogę, więc pytaj o co chcesz.
@Immortal_Emperor, ooo Królu Złoty, dobrze że jesteś! To musiałbym chyba pytać o wszystko, bo bladego pojęcia nie mam o tym. Wiem tylko jak założyć robaka, zarzucić wędkę i zaciąć. Pierwsze dwa pytania poleciały w poście, doszedłem już po Twoich fotach, że u Ciebie Shimano na topie. Ja na początek zamówiłem taki zestaw jak niżej, będzie pierwsza do kolekcji ale na niej mam nadzieję nauczyć się przede wszystkim jak złożyć zestaw. Jak ogarnąć żyłkę na kołowrotek? Jak zamontować spławik, oliwkę, przypon, krętlik, stoper? Jakie węzły do czego? Może znasz jakąś wartościową stronę, księżkę czy kanał na yt, gdzie ktoś w przystępny sposób pokazuje co z czym i jak? Są/jest jakieś takie "must have", które zawsze się przydaje i zawsze warto mieć?

http://allegro.pl/oferta/wedka-splawikowa-jaxon-zaffira-tele-slim-3-60-30g-11500876575

http://allegro.pl/oferta/kolowrotek-jaxon-red-fury-200m-spinning-splawik-10114302104
@Sleeve, Na początek to proponowałbym przejście się do sklepu wędkarskiego i popatrzenie co oni tam mają w asortymencie. W sklepie stacjonarnym możesz sobie podotykać różny sprzęt i dopasowanie czegoś co akurat ci odpowiada. Szkoda że już zamówiłeś te Jaxony, bo mógłbym coś w podobnej cenie doradzić, coś to nie będzie męczyć podczas łowienia. Na YT znajdziesz sporo filmików do la początkujących i właśnie tam nauczysz się podstaw.
@Sleeve, sporo zależy od tego gdzie chcesz wędkować i jaką metodą. Sprzęt na jezioro z łódki żeby nałapać płotek na patelnię sporo różni się od aprzętu do połowu troci zimą z brzegu. Niezależnie od tego Daiwa i Shimano robią fajny sprzęt w nieprzesadzonej cenie, a Konger i Mikado w wariancie bardziej budżetowym.
@andor_drakon, łódka raczej odpada, zdecydowanie brzeg/pomost. Na pierwszy strzał idą Mazurskie jeziora, bo tam lecę na urlop lada dzień... a jak wrócę, to się będę zastanawiał gdzie na ryby jechać. Kiedyś było prościej, Dziadek miał 2 bambusy, jeden na ręcznie strugany splawik, drugi na grunt i też się ryby łapały, a teraz? Masakra jakaś
@Sleeve, teraz ciężko z rybami jeszcze jak dobra komercja albo prywatny. Kiedyś to nawet po rowal pełno ryb i raków. Ja lowoenna dumbelsy