Ciekawa nitka na x: http://x.com/HannaMSz/status/1854184433051394233

Jak Bułgarzy chcieli nam pomóc podczas II wojny światowej- w rocznicę Sonderaktion w Krakowie

Jak część z was wie- mieszkam w Krakowie i codziennie przechodzę obok tablicy upamiętniającej zamordowanych przez Niemców profesorów UJ.

Dzisiejsza nitka nawiązuje do kwestii prób pomocy bułgarskiej, jak i samego wydarzenia.


Zdjęcie

Kontakty Polski z Bułgarią w okresie międzywojennym funkcjonowały i były dosyć przyjazne. Podpisywaliśmy traktaty o współpracy, przetłumaczono na język bułgarski Pana Tadeusza a literatura bułgarska dobrze odnajdywała się na polskim rynku. W samej Bułgarii w 1935 otworzono także cenotafu Władysława Warneńczyka. Na otwarciu był sam car Borys III.

Istotnym jest fakt, że na Uniwersytecie Jagiellońskim funkcjonowały studia bułgarystyczne a w samym Krakowie znajdowało się sporo bułgarskich studentów. Funkcjonowało także Towarzystwo Bułgarskich Ogrodników.

W 1939 wybucha druga wojna światowa. Bułgaria do tego czasu prowadziła proniemiecką politykę. Bułgaria formalnie była neutralna, ale w praktyce proniemiecka, co objawiało się niechęcią do przyjmowania polskich uchodźców. Jednakże już pod koniec września- między innymi za sprawą Uniwersytetu Sofijskiego i Bułgarskiej Akademii Nauk- część zbiegłych do Rumunii akademików i urzędników mogła schronić się w Bułgarii.

Społeczeństwo bułgarskie było nastawione do tego stopnia propolsko, że nawet lokalni komuniści bez konsultacji z Moskwą kolportowali prasę o męstwie Polaków. Dopiero po miesiącu zaprzestali tychże działań i jak to komuniści- chwalili pakt Ribbentrop-Mołotow broszurą Teodora Pawłowa.

Na terenach Polski działała również Grupa B- Bułgarzy na paszportach dyplomatycznych. Należy tu nadmienić nazwisko Ikonomowa (współpracownika poselstwa w Warszawie przed 1939), Puchlewa (pracownika działu konsularnego) i Abadżijewa (studenta bułgarskiego z Warszawy).

Wydawali oni fałszywe zaświadczenia o pracy w przedstawicielstwie bułgarskim dla kurierów polskich przewożących pieniądze, instrukcje i listy na linii Warszawa-Berlin-Sofia-Bukareszt-Budapeszt. W ten sposób przewieziono ponad trzy tysiące listów i spore sumy pieniędzy.

Grupa B wstawiła się również za 183 profesorami UJ i AGH uwięzionymi 5 listopada 1939. Niemiecki okupant zapędził polską inteligencję do jednej z sal budynku na ulicy Gołębiej. Profesorowie zostali wysłani do obozów koncentracyjnych, gdzie często ginęli.

Wśród aresztowanych znajdowali się slawiści będący doktorami honoris causa Uniwersytetu Sofijskiego- Tadeusz Lehr-Spławiński i Kazimierz Nitsch będący jednocześnie członkami Bułgarskiej Akademii nauk oraz honorowy członek Macedońskiego Instytutu Naukowego w Sofii Mieczysław Małecki.

Niestety, pomimo starań Bułgarów (w tym Kruma Cokowa, radcy handlowego w poselstwie bułgarskim w Berlinie, który wcześniej przebywał na placówce w Warszawie) profesorów nie udało się uwolnić. Cokow podjął się nawet prób dyskusji z gubernatorem. Warto jednak zaznaczyć, że bułgarysta Lehr-Spławiński został zwolniony po trzech miesiącach i dożył 1965. W lutym 1940 zwolniono także Nitscha. Małecki w 1945 został mianowany profesorem zwyczajnym katedry dialektologii słowiańskiej.

W sprawie profesorów pisali także przedstawiciele inteligencji z Bułgarskiej Akademii Nauk. Na pomoc dla rodzin profesorów wyruszyli z kolei bułgarscy ogrodnicy, których liczba podczas II wś stale się zwiększała. W 1941 w Krakowie było ich 28, trzy lata później ponad 100.

Bułgarscy ogrodnicy przez całą wojnę organizowali pomoc finansową w celu wyżywienia polskiej, pozbawionej pracy w zawodzie inteligencji. Umożliwiali także kolportowanie zdjęć i informacji o brutalności wojny na zachód dołączając polskie świadectwa.

Dzisiaj obchodzimy 85 rocznicę niemieckiej zbrodni. Wieczna pamięć dla wszystkich ofiar Sonderaktion Krakau oraz wieczna chwała wszystkim, którzy chcieli profesorom i ich rodzinom pomóc.

Jeśli ta nitka was zainteresowała polecam film Przez Sofię do Wolności z 2008 (reż. Barbara Rogalska, Bożydar Sławow).


#historia #2wojnaswiatowa #bulgaria

18

Brak komentarzy. Napisz pierwszy