Michniewicz pozwał Jadczaka za artykuł dotyczący jego kontaktów z "fryzjerem". Ten pozew jest strzałem w stopę na tylu poziomach, że ciężko to skomentować. Na dodatek obrońcą Michniewicza jest ten sam człowiek, który był obrońcą "fryzjera".

Ciekawi mnie natomiast stenogram z przyszłej rozprawy:

Michniewicz: Pan Jadczak mnie oczernia wcale tak nie było jak napisał
Sąd: A jak było?
Michniewicz: Nie pamiętam
#heheszki #pilkanozna #mafia

8

@Dom_Perignon, Mnie tam bardziej interesuje nasz potencjał kadrowy, niż takie smrody korupcyjne.
Zwłaszcza skrzydła mamy świetnie obsadzone; Zalewski to materiał na przyszłą gwiazdę Premier League, Szymański perełka (od meczu ze Szwedami trzymam za niego kciuki) pewnie w tym okienku odejdzie do Włoch czy Hiszpanii, oraz Kamiński ze świetną lewą nogą, krótkim dryblingiem i szybkością (z pewnością namiesza w Wolfsburgu)
Mnie tam bardziej interesuje nasz potencjał kadrowy, niż takie smrody korupcyjne.
@JFE, Takie smrody niestety mogą mieć wpływ na kadrę